Idzie zima !

       Ale mnie zima nie zaskoczy. Ja mam edukacyjną broszurę o srogiej zimie, zilustrowaną zdjęciem centralnego placu miasta. Żeby weselej zimą było, placu ukwieconego! Wydawnictwo ma tytuł: „Zima. Poradnik ogólny„.

O tym, że w zimie bywa  śnieg, jest zimno i trzeba ubierać się inaczej niż latem, wiem od dziecka. No, ale może ktoś nie wie. Dla nieświadomych wydano poradnik. Przy okazji wydano pieniądze!  A co?! Trzeba  edukować ludzi! Może ktoś akurat nie ma pojęcia, jak powinno wyglądać zimowe ubranie, to sobie poczyta. Może ktoś nie widział, jak pięknie w zimie kwitną pelargonie na miejskim placu, to sobie zobaczy na zdjęciu zdobiącym poradnik zimowy. Może też ktoś nie wiedzieć, jakich prac nie należy zimą wykonywać?  Na to też jest rada w poradniku. Nie wskazane są prace wymagające nadmiernego wysiłku. Na przykład odgarnianie śniegu może być przyczyną ataku serca.

       Tę wielce pouczającą broszurę wydał wydział zarządzania kryzysowego chełmskiego magistratu. Podobno musiał to uczynić, bo inaczej pieniądze trzeba by było oddać do województwa. Oddać, co się dostało? O nie! Skoro na samorząd nałożono obowiązek  szkolenia mieszkańców w ramach powszechnej samoobrony, to  społeczeństwo trzeba edukować w sposób najlepszy, a nie ma nic lepszego od poradnika,  zawierającego m.in. pouczenie o ubieraniu się /w ramach samoobrony?/ na cebulkę.

Czy na przykład na łopaty do odśnieżania, albo na  ogrzewanie domu dziecka nie wolno takich pieniędzy przeznaczyć? To nie samoobrona? Przed zimą oczywiście! Wiem, wiem. W wydatkowaniu akurat tych pieniędzy, aspekt szkoleniowy być musi. Ale dlaczego musi? Tak tylko pytam.

idzie zima 1

Zdjęcie chełmskiego bałwana zamieściłam dla dekoracji.

Bez podtekstów i skojarzeń z kimkolwiek, proszę.

 

 

idzie zima 2

A to moja propozycja na okładkę letniego poradnika samoobrony przed upałami. Latem, przy czynnościach nadmiernie wysiłkowych, a nawet odśnieżaniu, atak serca nie grozi?

Hu, hu, ha! Cha, cha, cha! Ukwiecona zima z broszurką nie straszna!

31 uwag do wpisu “Idzie zima !

  1. To taki żart, prawda? Nie uwierzę,że to dzieje się naprawdę…nie uwierzę…Bałwanek w kwiatach jest ładniutki ale taka broszura….to ewenemet na skalę europejską co najmniej Wszak od dziś obowiązue Trakltat Lizboński więc wszystko ma skalę europejską…a może władze miasta własnie tak to wydarzenie uczciło ????

    • Bet z peerelu,ja też nie mogę uwierzyć.Najważniejsze jednak, że wiem, jak mam się ubierać. /cyt: „Stosuj w zimie ubrania składające się z kilku warstw z lekkiego materiału zamiast np. jednego grubego płaszcza zimowego”/A ja głupia ubierałam się w jeden jednowarstwowy płaszcz zakładany na gołe ciało;) :)))

  2. TAAAAK….. A to Polska własnie….chciałoby się powiedzieć:) Kilka lat temu członkowie mojej rodziny przywiezli z USA komplet stołowych sztućców. Kupili je tylko w jednym celu. Zaciekawiła ich instrukcja obsługi. Dowiedziałem sie z niej, ze za pomocą noża kroimy mięso, które nastepnie nabijane jest na widelec. Widelcem natomiast nie możemy spożywać płynnych posiłków. Do tego służy… łyżka:) Czytając Twój wpis przypomniałem sobie tę historyjkę sprzed latPozdrawiam

    • Kolekcjoner, ulotka wspaniała. Uśmiałam się szczerze.Wiesz, w Ameryce, na której coraz chętniej się wzorujemy, takie ulotki mają chronić producentów przed odpowiedzialnością, bo np. mógłbyś widelec użyć do wydłubania oka komuś i proces sądowy firma produkująca widelce ma gotowy.

      • Wiem Elu, że mają tam takie przepisy ale w naszej kulturze pewne rzeczy są powszechnie wiadome. I mozliwosc czytania takiej instrukcji obsługi może nas rozbawić. Choć mając w ręku ulotkę o ktorej pisałas można ulec wrażenu, że kabaret z telewizji wszedł do życia codziennego i na dobre się zadomowił w świadomości urzędniczej -jpoza tym widać, że urzędnicy w Twoim mieście zaczynajaą być pomysłowi. A mówił ktoś niedawno , że w naszej nowej Polsce Stanisław Bareja nie miałby tematów do kręcenia swoich filmów. Jemu wystarczyła by tylko taka ulotka. W tej chwili mam przed oczami scenę z MISIA gdy gamoniowaci milicjanci kontrolują samochody. Ten słynny podręcznik…..

        • Oczywiście, że tak. Masz rację, Kolekcjoner.Ja w tym całym wydawnictwie broszurki, oprócz materiału na film i kabaret, widzę też inną sprawę. Chodzi mi o pieniądze, w końcu NASZE pieniądze. Jak można wydawać je na bzdety w obliczu tylu potrzeb, jakie ma kraj. Gdyby tak każdą złotóweczkę głupio wydaną dodać jedna do drugiej, ileż pożytecznych rzeczy można w kraju zrobić.Jak w ogóle można wydać jakikolwiek poradnik tylko po to, by wydać pieniądze?

    • Milky, a ja nie przywykłam i chyba nigdy nie przywyknę. Jak zawsze, paradoksy tak samo mnie szokują i zaskakują. Choć faktycznie czas było przywyknąć:)))

    • Niczego mi ta podpowiedź nie podpowiedziała:) Może dlatego, że jeszcze na dobre nie obudziłam się. Wiem tylko, że w wielu kulturach, co urodzi ziemia, a więc i drewno ma moc odpędzania złych sił. Ale dlaczego należy w drewno pukać, tego nie wiem.

  3. Słoń to jest reklama na przykład gier losowych. To może zagraj w jakąś grę?Mnie zima tez nie straszna. Po prostu mam nadzieję, że jej nie będzie……Z resztą w metrze śnieg nie pada:)Pozdrawiam ranoVojtekwww.warsawman.bloog.pl

  4. No prosze a juz niedlugo swieta, wiele dzieci ich miec nie bedzie bo rodzicow na to poprostu nie stac. Gdyby ktos madry sie znalazl moglby zaskarzyc caly ten magistrat za marnowanie publicznych pieniedzy. Szok. Caluski Ella

    • Ella, pieniądze wydano zgodnie z prawem, a nawet obowiązkiem organizowania corocznych szkoleń w zakresie powszechnej samoobrony. Co najwyżej można zapytać, czy mądrze/głupio je wydatkowano. Jeśli głupio, to ewentualnie potępić i wyśmiać… I tyle 😦

  5. Gratuluję blogowej aktywności ! A co do broszury, to ten kto to wydał chyba jest głupszy od społeczeństwa. A może tak już zgłupieliśmy, jak w USA, gdzie przy zakupie nowej pralki Amerykanie dostają instrukcję, w której zabrania się w tym urządzeniu kąpania kota ? Bo Amerykanie w ogóle mają w głowach kota, a my ich zaczynamy coraz bardziej naśladować.

    • Heny, no właśnie tak chętnie zaczynamy przyjmować różne ‚hamerykańskie’ śmieszności. Tylko… tylko… drobnostka jedna: ulotkę do pralki zrobił producent za własne pieniądze, a ulotkę o właściwym ubieraniu się w zimie wydano za pieniądze NASZE.A przecież, nawet, gdyby broszurka o zimie tak bardzo była potrzebna, to zasponsorowałby ją każdy producent odzieży, jeśli już koniecznie magistrat miałby potrzebę poradnik o ubiorze zimowym drukować.

      • .. ale to by było ryzykowne. Zaraz szum? Podejrzenia? Lobbyści? Korupcja? Nowa afera? A po co? Skoro pieniądze można wydać wprawdzie głupio, ale zgodnie z prawem i dla świętego spokoju, że szkolenie z samoobrony dotarło do najszerszej grupy społeczeństwa. Punkcik w statystyce szkoleń?

        • Jeszcze w kwestii naszej głupoty. W ubiegłym roku lezałem na wrocławskich klinikach. Operacja oka mnie czekała. Budynek klinik jest stary poniemiecki z czerwonej cegły, co ciekawe brakuje tam windy co sto lat temu nie było w tym nic dziwnego ale dzis mozna taką windę dobudowac. Co ciekawe kilka lat temu zmnalazł się sponsor, który oferował budowę takowego przybytku jakim jest winda. W szpitalu leżała jego krewna i ten ktoś widocznie chciał się odwdzięczyc za uratowanie wzroku. Ale władze szpitala odmówiły. A dlaczego? Ano dlategooo ze na drugim krancu Wrocławia powstaje nowy budynek kliniczny i rzekomo juz nie opłacało się inwestowac w stary. Budynek nowy powstał i co z tego? Okulistyka dalej jest w starym a pancjenci nadal noszeni są z sali operacyjnej stromymi schodami pod górę. Zupełnie ja w cesarskim Breslau na początku XX wieku. I pomyśleć, że ktoś sam proponował SWOJE pieniążki i chciał pomóc. Nastepnym razem juz nie zap[roponuje bo po co?

          • Myślę, że to jest związane z obawą przed „węszycielstwem”. Tak ciągle robi się afery i aferki i rozdmuchuje je do monstrualnych rozmiarów, że człowiek obawia się nawet coś dobrego zrobić, żeby nie być posądzonym o nie wiadomo co. A może ten darczyńca to jakiś „agent Tomek” ? A może będą wąchać i prześwietlać na wszystkie strony tę windę? itd… itp…

  6. No niezłe. Brzmi jak żart, a niestety jest faktem. Od kiedy weszliśmy do UE coraz więcej takich bzdurek się drukuje. Pamiętam jak niedawno temu mój kolega pokazał mi ulotkę z tekstem: ,,Wytrysk następuje po kilkukrotnym przesunięciu dźwignią nr 2. Ilość wyrzucanego płynu zależy od szybkości ruchów”. I teraz pytanie za 100 punktów: od czego ta instrukcja? Nasuwają się kosmate myśli, ale ulotka dotyczyła zraszacza do trawnika. Są też inne bzdury. Dwa dni temu kupiłem mrożone warzywa. I na woreczku pisało: ,,Zalecany sposób użycia: odmrozić”. Zresztą to jeszcze nic. Moja żona jadła wczoraj orzeszki. I na opakowaniu był ostrzegawczy tekst: ,,UWAGA. ZAWIERA ORZESZKI.” Śmiać się z tego, czy od razu pisać testament i umierać?

    • Gospo38, ja nawet jestem skłonna tolerować te różne bzdurki drukowane przez producentów. Często to wina niedouczonego tłumacza. Przynajmniej jest się z czego pośmiać. Można też zrozumieć producentów, biorąc pod uwagę procesy sądowe, jakie się odbywały, np. za zmarnowanie zdrowia przez palenie papierosów, albo za to, że dziecko zmarzło w lodówce. No to zaczęli pisać w instrukcji obsługi, żeby do lodówki nie wkładać ludzi, a na żyrandolu nie wieszać się.Parę unijnych definicji, w tym ta, że marchewka jest owocem, tez jestem w stanie znieść.Ale nie jestem w stanie tolerować czegoś takiego w wydaniu magistratu, nawet gdybyśmy do Stanów Zjednoczonych Ameryki przystąpili.

    • Jagoda, wszystko w nim jest ciekawe:))) Mogłabyś w nim m.in. znaleźć, że w zimie jest zimno i pada śnieg, że można palce odmrozić, że trzeba się odpowiednio ubierać itp informacje, o których ludzie z naszej strefy klimatycznej w życiu „nie słyszeli”.. he.. he..

  7. Witaj alEllo, i to mi się właśnie nie podoba, to chyba jeszcze pozostałość z PRL, że trzeba wydac pieniądze choćby na głupstwa. Tak na pewno nie powinno być. W ogóle uważam, że u nas jest za dużo marnotrwastwa pieniędzy publicznych, w tym unijnych. Nadal pieniadze publiczne sa traktowane jak niczyje.Pozdrawiam

  8. Muszę sobie takiego ukwieconego bałwanka ulepić na działce, na wiosnę będzie jak znalazł. AlEllu, przecież wiesz, że urzędnicy muszą się czymś wykazać, bo inaczej ktoś by pomyślał, że za darmo biorą pieniądze. A że z myśleniem u nic coś nie tak, to nie powinniśmy się dziwić, bo nie o takich bzdurach często się dowiadujemy.Pozdrawiam bałwankowo.

  9. Pingback: Tytuły publikacji – lista alfabetyczna | alE blogowanie

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s