W pierwszym dniu realizacji udałam się na Górę Zamkową (Góra Katedralna, Górka) w nadziei, że podejrzę, jak się takie realizacje robi. Nie udało mi się, ponieważ teren chełmskiej Górki był w tym czasie zamknięty dla ciekawskich gapiów.
Przyznam szczerze, że czekałam na ten teledysk, bo sama piosenka „Niebo” nawet podoba mi się. Jako jednak Chełmianka (z lokalnej próżności chyba) w tle muzyki i Agnieszki Chylińskiej oraz licznych statystów, wypatruję Chełma. Tym bardziej, że jednym ze sponsorów teledysku miasto moje było.
.
Rozpoznaję Bazylikę pod wezwaniem Narodzenia NMP /foto 1/ i oblewany uryną stary mur /foto 1/, którym jest otoczona. Nie rozumiem „przesłania” tego obrazu. Miało być śmiesznie, czy co? Jest też wnętrze tejże Bazyliki /foto 2/, gdzie podczas ślubu „księżniczki” przemawia… owca? Także podziemia kredowe, oraz Brama Uściługska /foto 3/. Rozpoznaję Rosarium – Ogród Różańcowy /foto 4/ na terenie klasztoru bazylianów wchodzącego w skład zespołu katedralnego na Górze Zamkowej. W Rosarium jakieś przyjęcie się odbywa i jest mężczyzna w dybach. Przy pobliskich grobach na cmentarzu prawosławnym /foto 5/ popija się mleko.
Albo skomentuję, ale tylko tak:
?!?!?!
Witaj Ella. Obejrzałam i powiem, że szkoda mi wierszyka na komentarz. Chyba nie takiej reklamy Chełma spodziewał się sponsor.Sam teledysk moim zdaniem słaby. Albo jestem inteligentna „inaczej” albo co, bo nijak przesłania nie wyłapuję. Pomijam już obszczymurków ale miłość do owieczki ? No to się doczekała rywalki.Słowa nie mają kontaktu z akcją. Nie podoba mi się i tyle.Pozdrawiam Ella
Też uważam Hanno, że szkoda wierszyka i czasu na wierszyk, bo nie ma o czym wierszować. Cieszę się, że tak szybko skomentowałaś, bo cały czas się biłam z myślami, że właśnie ja jestem inteligentna inaczej. Dobrze więc, że mam sojuszniczkę w ocenie teledysku.Ja również serdecznie pozdrawiam.
Ten teledysk chyba starał się być śmieszny. Nie będę zaprzeczać, iż miał nawet kilka dobrych scen… tak gdzieś ze dwie. Jednak większa jego część była po prostu niesmaczna i żenująca. Ot, taki chamski, jarmarczny humor.
Maera Fey, może i się starał… Dla mnie jednak śmieszny nie jest. Niesmacznym „dziwolągiem” nazwałabym ten filmik.
.Dziękuję za odwiedzinki i pozdrawiam serdecznie…Krystyna.
Witaj Krystynko. Pozdrowienia serdeczne:)
To jest odrażające…wstrętne. Dlaczego władze zacnego Chełma chcą się tak promować pozostanie wielką tajemnicą KASY
Taki utwór w wykonaniu pani Chylińskiej mnie nie dziwi. Przed laty zaistniała dzięki słynnemu okrzykowi „sp……..” skierowanemu do swoich nauczycieli. Teraz to konsekwentna kontynuacja owego stylu. Ten styl to szokowanie brzydotą i odrażające, obsceniczne obrazki. Może jest w tym jakiś artyzm,którego my, stare ciotki, nie rozumiemy ????Na muzyce znam się jak „kura na pieprzu” ale odrobinę dobrego smaku posiadam. Dlatego uważam, że Chełmowi i Chełmianom należą się przeprosiny. Choćby za nieposzanowanie muru kościelnego…fujjjjj !
Jakie tam tam „stare ciotki” Bet? Uważam, że to nie ma nic do rzeczy. Smak jest smakiem, bez względu na wiek. Podobne opinie wyrażają młodzi ludzie.Dodam, że na teren, na którym realizowano teledysk jest zakaz wstępu dla psów, żeby nie sikały na zabytki i miejsca święte i nie paskudziły na cmentarzu i w Rosarium. No… ale człowiek to nie pies przecież i paskudzić może, zwłaszcza dla komercji… ech…
PS. Popatrz Bet na komentarz powyżej ~Maera Fey. To młodziutka studentka.
Elżuniu,maleńko jest tak szczęśliwych miast jak Chełm. Dlaczego? No bo nie każde może się poszczycić Kimś Takim,jak TY!. Urocze kobietki są POTĘGĄ!! Zaznaczam uroczyście,że to nie komplement! To po prostu suche,beznamiętne,zimne stwierdzenie oczywistego faktu. No bo gdzie znależć takich patriotów lokalnych? Oby to się na całą Polskę rozprzestrzeniło..Z super-gorącym pozdrowieniem…
PS..Elżuniu,jeśli uważasz,ze z bardzo się rozpłomieniłem, to gaśnicą,gaśnicą faceta!!!
Cichy, mam tylko wodę pod ręką… Nie jesteś pod napięciem?:)))
Aleś trafiła!!! Jestem!!! Transformator pod napięciem! Żadnej wody,tylko gaśnica proszkowa.
A może być śniegowa? Nieźle obniża temperaturę :)))
Zaraz,zaraz..jak to było na tych szkoleniach BHP-owskich?..Może być śniegowa! Gdyby mało tego,to oczekuję w skrzyni na transport do bieguna północnego,tam mnie schłodzą szybciutko!
Cichy, gdzież bym Ciebie śniegową potraktowała. Nie można ludzi gasić śniegówką, o!
No cóż, czasami artyści przekazują nie to czego się spodziewamy. Twoje miasto jest piękne, więc wyobrażałam sobie, ze teledysk odda to co zachwyca mieszkańców. Szkoda, ze stało sie inaczej. Nie mogłam otworzyć teledysku więc komentarz napisałam na podstawie treści notki. Pozdrawiam, miłego weekendu życzę.
Wiesz Lotka, niekoniecznie teledysk musiał pokazać to, co w mieście zachwycające. To w końcu teledysk, a nie reklama miasta. Tak sobie tylko poszukałam miejsc, w których sceny były kręcone i symboli Chełma, bo przypuszczałam, że skoro miasto wyłożyło kasę na ten teledysk, to jakieś elementy charakterystyczne dla miasta się pojawią. No… i… żeby Goście Kominkowi wiedzieli, co to za miejsca, bo przecież kto nie był w Chełmie to nie rozpozna.Ale to, co zrobiono z zabytków kultury… historii… to jakby wykpienie ich. „Brakowało” mi tylko, że na koniec ktoś się wypnie i…. no, wiesz… co dalej. Nie będę opisywać, bo z niesmaku i złości zbyt mnie wyobraźnia poniesie…
Obejrzałam i jestem rozczarowana. Lubię Chylińską, ale obsceniczne scenki stworzyły wrażenie nie najlepsze. Szkoda.
Ja nie wiem, jak można w ogóle coś tak prostackiego wymyślić. A już ten romans z owcą, jak koniecznie tego chcieli, to mogli rozegrać w lesie, czy na łące, a nie uwidaczniać go w kościele…Siusiać, jeśli siusianie na ekranie modne i konieczne, to mogli do wanny, w której „księżniczka” siedziała, a nie na kościelny mur. Przesadziłam chyba, ale słów mi po prostu brakuje…
Mnie też brakuje słów na niewybredny smak piosenkarki. Wydawało mi się, ze Chylińska już zmieniła swoje młodzieńcze postępowanie. Okazuje się, ze prowokacja może być niesmaczna. Jestem zaskoczona, powiem szczerze tym teledyskiem. Słonka Tobie życzę. Idę na spacerek.
Zastanawiam się skąd w ogóle bierze się „moda na brzydotę” ?????? Zauważcie,że wiele teledysków bije po oczach podobnymi scenkami, strasznym makijażem, wulgaryzmem…mrocznymi kolorami.Czy brzydota ma większą siłę oddziaływania niż piękno ?????
Ja się na tym nie znam Bet, ale tak sobie dumam, że można pokazywać i piękno… i brzydotę… Świat zresztą nie jest tak cudownie uładzony. Rzecz dla mnie w tym, aby na tym poziomie, na którym plasuje się A.Chylińska nie było to prymitywne. Takiego czegoś prymitywnego to już nawet w przysłowiowych remizach strażackich się nie pokazuje.
Prezentuje się…..w większości reklam.Właśnie nie mogę się nadziwić tej popularności prymitywizmu. Co w tym takiego atrakcyjnego ?
Reklama… to reklama. Reklamie jestem w stanie wybaczyć. Ciort z nią. Ale Muuuuuuuuuuuuza???A poza tym bycie artystką zobowiązuje chyba, tak mi się zdaje…
Melduję wykonanie zadania z twoich poprzednich notek.
Super! Już widziałam:) Pozwoliłam sobie zalinkować.
Skorzystałam z Twoich wskazówek i dałam nazwę miasta. Na dodatek przywróciłam obrazek latarni morskiej. niedawno zmieniałam szatę bloga dlatego jakoś nigdzie nie ma nazwy miasta, którego sie przecież nie wstydzę. Pozdrawiam , miłej niedzieli i dobrych wyborów.
Lotka, wyboru dokonałam. Myślę, że dobrego:)
Elu, dzień doberek, oto co pisze na ten temat DZIENNIK WSCHODNI-„Teledysk kręcony był pod koniec września. Choć ekipa realizująca zdjęcia spędziła w Chełmie dwa dni, osoby nie zaangażowane w produkcję, nie miały szansy zobaczyć nawet przez chwilę bohaterki całego muzyczno-filmowego zamieszania, czyli samej Agnieszki Chylińskiej. Podczas zdjęć artystka strzeżona była bardzo pilnie, podobnie jak scenariusz produkcji.Dziś wiemy już, że scenariusz teledysku oparto na pomyśle kostiumowej opowieści rodem z lasów Sherwood. Są rycerze, niebezpieczne przygody i miłość. A w tle Chełm, tak zręcznie przedstawiony przez realizatorów, by widz miał wrażenie, że oto cofnął się w czasie o kilka wieków.Teledysk to jednak przede wszystkim Agnieszka Chylińska jako księżniczka z burzą… blond loków. – Zawsze miałam marzenie, aby zagrać w kostiumowym filmie – mówiła wczoraj w TVN Agnieszka Chylińska. – Zawsze też miałam słabość do tego rodzaju opowieści. Kochałam się w Robin Hoodzie i zazdrościłam Marion.Nie wiadomo, czy to wizyta w Chełmie, czy ciekawy scenariusz teledysku sprawił, że pobyt w mieście nad Uherką artystka wspomina bardzo dobrze. – Miałam naprawdę ogromną zabawę, gdy przez dwa dni w mieście Chełm kręciliśmy ten teledysk – zdradziła w DD TVN.Już wiadomo, że teledysk, na pewien czas znajdzie się na wyłączność portali internetowych onet.pl i plejada.pl. A prawdopodobniej już w połowie tygodnia, utwór trafi do większości polskich stacji muzycznych i informacyjnych”Na temat tego teledysku sie nie wypowiem bo przez 15 minut nie udało mi sie otworzyc żadnego, nie potrafie powiedziec czemu? Pozdrowionka i milego weekendu.
Szkoda Elizo, że nie chce Ci się teledysk otworzyć. Mocno ciekawi mnie Twoje zdanie.Te gazetowe informacje to znam. Śledziłam zresztą sprawę od dawna, kiedy to chełmscy urzędnicy zaczynali pierwsze starania i rozmowy z artystami…Wszystkiego miłego życzę:)
itaj:) Nie widziałam teledysku więc trudno się wypoowiedzieć. Lubię utwory A. Chylińskiej… Za to Twoje zdjęcia przybliżają Twoje miasto:) Pozdrawiam:
Warto zobaczyć, bo jest dość innowacyjny.
Ja chyba nigdy nie przekonam sie do stylu zachowania Chylińskiej.To nie jest kobieta z mojej bajki.
Ula, ja potrafię być wyrozumiała dla nie moich bajek, lubię także niektóre cudze bajki, jeśli są ładne. Ale ta… przerosła moje wszelkie wyobrażenie i nie mieści się w granicach mojej tolerancji;)
Ja nie przepadam za Chylińską . Te melodie to nie moje klimaty i w dodatku z taką scenografią. Jak Boga kocham ile tam jest Chełma w Chełmie.? Kakofonia wrzasków i tyle. Może jestem za surowa , a może po prostu się nie znam jak mówi pani Beata w TzG. Pozdrawiam
Andante, to jesteśmy obie w klubie „za surowych” albo „nie znających się” na takich klimatach.
Jeśli będę na tej wystawie to dam to w nowym wpisie. Ale nie mogę obiecać. Dziaisj byłem na wyborach samorządowych. Pójdę jeszcze raz z mamą. Ma 85 lat.Nie znam tego teledysku. Odszukam w sieci.Popieram Twój patriotyzm lokalny.Pozdrawiam Vojtekwww.warsawman.bloog.pl
Vojtek, link do tego teledysku jest na początku notki, zaraz pod tytułem.Ranny ptaszek z Ciebie, skoro już byłeś na wyborach.
Wróciłam tu, bo przez swoje gapiostwo nie zauważyłam linku do teledysku. Sorry. Teraz obejrzałam i wysłuchałam. Mnie się podoba…
Mnie się podoba sama piosenka, ale na płycie. W oprawie tego filmu – nie.
jakby tu skomentować jednym słowem? żenada
… a nawet podobała mi się piosenka „Niebo”. Teraz przestała.
Elu, myślę, że teledysk jest prowokacją, próbą udziwnienia, bo już teraz bez skandalu nie można oczekiwać sukcesu.
Nolu, to ja protestuję przeciwko takiemu „teraz”, skoro talent… artyzm… profesjonalizm… piękno… kunszt… nie torują drogi do sukcesu, a np. publiczne obsikiwanie kościelnego muru…
Witaj Eluniu, najważniejsze,że mogę pooglądać Twoje miasto na Twoich zdjęciach. Co do p. Chylińskiej – podobała mi się tylko jedna jej piosenka, „a kiedy powiem sobie dość”. Jej kariera solowa jakoś nie jest olśniewająca. Co innego krzyczeć na tle kapeli, co innego grac główna rolę w pojedynkę. Z nowych jej piosenek nic mi się nie podoba. Sorry. A do Chełma naprawdę przyjadę na wiosnę (jeśli dozyję).Miłego, 😉
Anabell, jeśli to moje zdjęcia zachęciły Ciebie do odwiedzenia Chełma, to ogromnie się cieszę 🙂
Elus Droga, rozumiem Twoje rozczarowanie, to to samo jak na Eurowizji, pokazali a co chcieli pokazac i na co zwrocic uwage. Bez sensu i nawet ordynarne.Zdjecia sa piekne, umiesz ludzi zapraszac i zaciekawic historia miasta.Ja bym chciala sie wiecej wywodzic na ten temat, ale sie bije, juz mi nie raz powiedziano, ze chce osobowosc zmienic, a ja prubuje tylko zwrocic uwage na ses wprowadzenia nowosci ( tu sie polacy bez wyjatkow prawie obrazaja)pozdrawiam serdecznie, bay,bay.
A ja widzę, Berto, że mieszkańcy mojego miasta doceniają dobre nowości i nowoczesne działanie. Pokazali to w obecnych wyborach na Prezydenta Miasta.Pozdrowienia i serdeczności!
ups: ups, ja o teledysku a Ty o wyborach prezydenckich w miescie. Czy te dwie rzeczy mozna porownac ?
Nie, ja o wyborach tak wszędzie dzisiaj plotę, że niczego innego nie widzę, bo się cieszę hi. hi
Teledysk fajny. Ale w sumie to nie wiem czy to teledysk, czy to reklama?Wiem natomiast że Chełm to ładna miejscowość.
Tak! Komercja na całego!
Nie oglądam nigdy żadnych teledysków, tego też nie byłam w stanie obejrzeć do końca. Nie rozumiem intencji reżysera, nie przepadam za Chylińską.Serdecznie pozdrawiam.
Anno, i ja bym do końca nie obejrzała, gdyby nie chęć zobaczenia, w których miejscach były kręcone poszczególne sceny, których też zupełnie nie rozumiem…
A mówili, że Chylińska się ustatkowała…
Nie wiem, Patmar, na ile ten teledysk to jej pomysł, a na ile reżysera. Jak by jednak nie było, to chyba miała coś do powiedzenia…