Koncert noworoczny w odcinkach

       Rokrocznie największą dla mnie atrakcją w dniu 1 stycznia jest transmitowany przez telewizję  Koncert Noworoczny w Wiedniu. Zaparzam sobie kawę, zasiadam w fotelu by delektować się  kulturą wysokich lotów.  Ten najpiękniejszy noworoczny program telewizyjny podzielono w tym roku na części. Jakież było moje zdumienie, kiedy  po zaledwie dwudziestu kilku minutach koncertu, ukazał się na ekranie pan Bogusław Kaczyński, by zaprosić na drugą cześć w niedzielę na godzinę 24:20. To już w zasadzie poniedziałek.

 

       Kto o tej porze będzie słuchał koncertu, kiedy w poniedziałek jest zwykły, szary dzień pracy i różnych obowiązków. Nawet to już nie ten nastrój i nie taka uroczysta atmosfera, jak w Nowy Rok. Czy może w poniedziałek mamy drugą część Nowego Roku? To jakiś bezsensowny nowy obyczaj chyba lansowany przez  telewizję. Jestem zbulwersowana. Pozbawiono mnie największej noworocznej przyjemności, rzucając jak psu zaledwie parę kęsków. Za to obdarowana zostałam kolejnym odcinkiem „wspaniałej” Familiady.  Nie mam nic przeciwko Familiadzie, nie buntuję się zbytnio przeciw całemu telewizyjnemu chłamowi, dennym programom na poziomie karczmy i dziesiątkom razy powtarzanemu Kewinowi. Po prostu nie oglądam.  Za podzielenie jednak Koncertu Noworocznego, na który czekam cały rok i jest tylko raz w roku na części, dosadnie powiedziałabym pomysłodawcy, co o nim myślę. Jak w ogóle można wpaść na tak idiotyczny pomysł, aby na koncert z samej nazwy noworoczny zapraszać na niedzielę/poniedziałek skoro Nowy Rok jest w sobotę. Może też gościom zaproszonym na Sylwestra po chwili zabawy ogłosimy: na drugą część balu i powitanie Nowego Roku proszę przyjść pojutrze. Ech… słów brakuje.

 

      Tego samego zdania jest moja siostra, muzyczka z zamiłowania i wykształcenia. Zatelefonowała do mnie ogromnie rozżalona…

 

– Siostro, pozbawili mnie największego noworocznego wzruszenia. Autora tak idiotycznego pomysłu zaprosiłabym na uroczysty obiad świąteczny, poczęstowała ziemniaczkami, a po chwili ogłosiła, że na drugą część  tego świątecznego obiadu, czyli udko, zapraszam za dwa dni o północy.

Sztuka tak wysokich lotów jak Koncert Noworoczny w wykonaniu światowej sławy muzyków wiedeńskich w przepięknej scenerii Złotej Sali Wiedeńskiego Towarzystwa Muzycznego dostarczała mi co roku wiele wzruszeń i przeżyć estetycznych. Jestem głęboko rozczarowana i wściekła, że nie dano mi obejrzeć koncertu w całości, tylko podzielono go na części. A może to nie jest według naszej telewizji koncert autentycznie noworoczny?

 

56 uwag do wpisu “Koncert noworoczny w odcinkach

  1. Tego samego zdania jestem ja.To skandal nad skandale ! Po prostu świństwo i już.Koncert Noworoczny zakończony Marszem Radeckiego to tradycja z jak najwyższej półki. Dlaczego z tego zrezygnowano ????? Czas antenowy zapychany byle czym za nasze przecież pieniądze……..Przecież nie wszyscy dziś leczą kaca…zresztą koncert z Wiednia i na to był dobrym lekarstwem czasem…Wrrrrrrr…………!

    • Tak Marsz Radeckiego jest grany na zakończenie każdej gali wiedeńskiej. Każdy, kto słucha koncertu czeka na tego marsza. Ja myślałam, że rzucę czymś w telewizor, jak zamiast marszem, Familiadą mnie tv uraczyła. Zupełnie nie wiem, co tej naszej telewizji do głowy strzeliło. Całkowite kulturalne DNO bez żadnej misji – ta obecna telewizja.

  2. Acha, i jeszcze coś : władze TVP widocznie oceniły,że widzowie nie są w stanie przełknąć „wysokiej kultury” w takiej dawce. Dlatego podzielono na mniejsze porcje….Mają nas za prostaków, ot, co !

  3. Bo ważniejsze są powtórki koncertu sylwestrowego, „gwiazd ” śpiewających z playbacku. Zeby ci, którzy tego nie oglądali nic nie stracili. Co tam jakiś koncert z Wiednia. Nie bylo nawet szopki kabaretowej chyba dlatego, zeby nie obrazic jedynie slusznej partii. Pozdrawiam z nowym rokiem.

    • Ten koncert akurat przerwano dla Familiady, jakby nie można jej było dać w innym czasie antenowym, skoro już być musi. Dno kompletne ta nasza telewizja moim zdaniem i tyle. A te inne koncerty to faktycznie wielka strata dla telewidzów, jak się ich nie powtórzy hi hi… BB, dobrego roku i również noworocznie pozdrawiam.

  4. To jakieś curiosum. Ja swój kochany Koncert Noworoczny widziałam najpierw o godzinie 11.15 na kanale Kultura. To samo bylo o 13.10 w TVP2. Nie mam zamiaru denerwować się , bo to nc nie da ale jest mi po prostu przykro. Pozdrawiam serdecznie.

    • Andante, ja nie mam tego kanału i moja siostra też. Mamy żal do telewizji publicznej, że schodzi na psy już całkowicie. Ale masz rację, nie ma co się denerwować.

  5. Witam serdecznie. Ogladałam ten program dziś w całości na satelicie . Sprawdzałam przed chwilką zachodni program i jest powtórka jutro na kanale 3 satWiederholungen des Konzerts sind in ORF 2 am 6. Jänner (10.05 Uhr) und in 3sat am 2. Jänner (20.15 Uhr) zu sehen. Nie wiem czy w czymś pomoglam Pozdrawiam bardzo serdecznie Uleczka

    • Dziękuję Uleczka, szkoda, że nie mam satelity :(No proszę, wszędzie dają koncert w całości, tylko nasza „najmądrzejsza” i „misyjna” publiczna nie.

  6. nie pierwsze to zapewne też i nie ostatnie durnowate posunięcie telewizji. Kevin i inne bzdury powtarzają do znudzenia w święta tak jak na ferie i wakacje – znowu te same seriale. Na co idą wszystkie opłaty za użytkowanie TV, te nasze abonamenty. Szkoda słół, ja też chętnie słucham tego koncertu a tu kicha.

    • Może na premie idą pieniążki Jagoda, na premie? No i reszta na ten wszelki chłam, który pokazują w najlepszym czasie antenowym, kiedy funkcjonują dorośli i dzieci nie śpią.

  7. Witaj alEllu!Wszystkiwgo najlepszego w Nowym Roku!Ja też około 11 rano biegałem po kanałach i szukałem tego koncertu. Zawsze trwał dość długo i był pewnym noworocznym rytuałem. Niestety go nie znalazłem i teraz wiem dlaczego. Bardzo fajny byłza to pomysł z „prywatką przy kominku”pozdrawiam.

    • Artemisie, obawiałam się, że pomysł z wirtualną prywatką może nie wypalić. Okazało się, że był trafiony w dziesiątkę i wiele osób się świetnie bawiło tym wspólnym klikaniem. No i te zdjęcia dziewczyn w swoich kreacjach. Licznik grzał się niemiłosiernie. Do północy były 1433 wejścia na ten bal, a po północy i jeszcze przez cały Nowy Rok – 1094. To chyba najdłuższa i najliczniejsza prywatka sylwestrowa na świecie 🙂

  8. Witam alEllu noworocznie, właśnie wczoraj o tym, w trakcie Balu rozmawiałam z wnuczką, ogromną miłośniczką tych Koncetrów, Mówila „babciu przecież idę do szkoły, to jak mam tego wysłuchać’?? Oczywiście może nagrać, ale ja już NIE.!! Bardzo żaluję.Sedrecznie pozdrawiam.

  9. Za dużo wymagasz od naszej państwowej telewizji. Uwielbiam oglądać serial MASH, przy którym i płaczę, i się śmieję. Kilka miesięcy temu jakiś mędrzec a TVP2 wpadł na pomysł, żeby serial nadawać o obłąkańczo wczesnej porze, bo o godzinie 5,40. O tej godzinie zazwyczaj śpię i to nie tylko ja, ale większość ludzi. Za to w porze najlepszej oglądalności mamy telenowele ogłupiające gosposie domowe.Serdeczne życzenia noworoczne.

    • Anno, a ileż to wartościowych filmów fabularnych i popularno-naukowych jest o „nieludzkiej” porze. Za to w normalnych godzinach, w których człowiek funkcjonuje – jakieś bezwartościowe i ogłupiające bzdety.

      • Kiedyś właśnie na ten temat pisałam post, bo już nie mogłam zdzierżyć, że dopiero około północy mogę obejrzeć jakiś dobry film. Nie tak dawno na TVP Kultura był film dokumentalny o jednym z dalajlamów Tybetu. Nie dokończyłam go oglądać, bo zasnęłam. To jest ogłupianie Polaków, bo to, co najwartościowsze jest wtedy, gdy ludzie już śpią.Pozdrawiam z drugim dniem nowego roku.

        • Otóż to Anno. A może misją telewizji jest właśnie ogłupianie? Może właśnie dlatego partie rządzące „odbijają” sobie nawzajem wpływy na telewizję (to jest jednak największe medium opiniotwórcze i wychowawcze), bo ogłupionymi ludźmi łatwiej rządzić, bo „ciemna masa” prędzej kupi kłamstwa? Chyba się zapędziłam i uknułam spiskową teorię…

          • Na szczęście, nieco podsypiając, obejrzałam i wysłuchałam w TVP2 drugą część koncertu Wiedeńskich Filharmoników. Było co podziwiać i nie chodzi tylko o genialną muzykę rodziny Straussów, ale o piękne wnętrza i balet.I komu to przeszkadzało, aby nasza młodzież choć jednym okiem zerknęła na to cudo?Gorąco pozdrawiam.

  10. Witaj Elu. Powodzenia w NR. Co do koncertu to pełna zgoda. Ja zresztą już znacznie wcześniej rozstałem się z programowymi założeniami TVP. Najczęściej już rano 1 stycznia włączam sobie cichutko najlepsze „kawałki” Straussa, Mozarta, i Lehara. Koncert jest jeszcze do „wyłapania” w necie, niestety nie ma co liczyć na dobrą rozdzieczość obrazu. Można go co prawda odsłuchać w dobrej jakości, ale nie da się zauważyć skacowanych muzyków i gości, czy lekko przysypiających koronowanych głów – a to przecież też jest niezwykła atrakcja.

    • Anzai, to fakt, że jak chce się posłuchać to nie ma problemu, żeby włączyć płytę lub poszukać nagrań w w necie. Ale przecież nie rzecz w tym. Koncert transmitowany na żywo ma inny wymiar. Pewien rytuał przy tym się odbywa w domu, inne emocje towarzyszą, inny urok… Biegać po sieci mogę cały rok w poszukiwaniu czego chcę i kiedy chcę, nawet w maju mogę znaleźć Koncert Noworoczny, czy np. Pasterkę z kolędami. A właśnie… Czy Pasterka z Watykanu też była w telewizji z 3 godz. opóźnieniem i w częściach?

    • Zgadza się Antoni. Po północy w noc z niedzieli na poniedziałek – to zupełnie nie ta pora. Nawet, gdy ktoś jeszcze nie śpi i rano nie idzie do pracy, to w scenerii pościelowej raczej nie słucha marsza Radeckiego 😉

  11. A co z muzyką ludową.Ja protestuję,żeby tylko marsze i marsze,albo jakieś tam walce.Pozdrawiam z :-)))))))))))))))))))))))))))))))))))))).Jakub

    • Jakubie, muzyka ludowa ma się chyba dobrze, a że nie słychać jej w telewizji tak jak walców i marszy nie słychać, to może zmowa tych wielce „ambitnych” od występów „Doda’owych” i „Mody na sukces”? :)))))))))))))))))))))))) odwzajemniam.

  12. Witam Droga Elu poswiatecznie, wiesz masz racje, ja mysle, ze Polska i rzadzacy maja duze niedobory coz ja mam dobrze, wiec moze to byc irytujace, wiem,Tez bym sie na organizatorow zloscila, IQ – 0, Moja chata juz posprzatana, tak jest tutaj , ze w Nowy Rok sprzata sie swiateczne wystroje, jakis czas pozostaja tylko zewnetrzne , przed domem w ogrodkach przerozne swiatelka, zwierzatka zwiazane z zima i swietami przypominajacymi ten czas.Czas do pracy, do szkoly, i tak na okraglo…………. trzymaj sie cieplo i zdrowo, wiesz KONCERT w WIEDNIU w maju – Straus to moja muzyka. tak, ze rozumiem, ja mam tutaj naszego Strausa z Maastricht-u, Andre i jego orkiestra sa niezastapieni.bay, bay

    • No niestety, tyle się mówi złego na naszą telewizję państwową i coraz gorsza. Jedni „odbijają” ją drugim i nic z tego nie wynika. A abonament jest obowiązkowy, czy oglądasz, czy nie.Ja jeszcze nie sprzątam dekoracji świątecznych.Pozdrowienia w drugmi dniu 2011.

  13. Witaj Elu. Niestety, chyba jestes w mniejszości i dlatego Twoja pozycja została przesunięta o półtorej doby. Idąc tropem naszych ulubieńców z TVP może warto dla nich podzielić rok 2011 na kilka kawałków. Widać, ze komercja jest wazniejsza os sztuki Pozdrawiam noworocznie.

    • Sądzisz Kolekcjonerze, że większość lubi denne programy? To już do tego doszło? :)))No to brawo dla telewizji polskiej i jej „wiekopomnej misji”, hi hi…

  14. Zupełnie się z Tobą zgadzam. Podzielenie na dwie części emisji Koncertu, który ogląda miliard osób na świecie, a na bilety wstępu czeka się latami, to calkowity absurd. Brak słów po prostu !

    • Trochę nawet się zdziwiłam panu Bogusławowi Kaczyńskiemu, że nie zaprotestował. Gdy mówił, że koncertu słucha miliard ludzi na świecie, szkoda, że nie dodał; „z wyjątkiem Polski”, która za chwilę obejrzy któryśtam odcinek „Familiady” :)))

      • Co do TV, to masz rację tak mnie wzrusza, ze nerwicy dostałam i serduszko zatrzepotało. Gdybyś chciała aby ogień w Twoim domku płonął cały czas, to bardzo proszę o obrazek. Pozdrawiam cieplutko.

        • Ślicznie dziękuję Lotka. Na razie noszę się z zamiarem coś pozmieniać na blogu, może jakieś inne zdjęcie dam, to wtedy Ciebie poproszę i zapalenie w kominku 🙂

  15. Moja Droga -początek koncertu po północy zaczęłam oglądać -ale mąż chociaż chory to mocno przewidujacy a ponieważ goscie w tym ,,mój ukochany wnuk ,,wyszli dość póżno . Mąż zaczął nagrywać u siebie w pokoju i nagrał całą tą 2 część koncertu -ja mam akurat kablówkę ale w N R też pokazywali tylko 1 część w TV Kultura…Fatalne obyczaje przed nami -pozbawia nas się niemal wszystkiego co ma dla nas wartość a proponuje durnowate namiastki z cyklu amerykańskiego ,,cała rodzina ,, się bawi !??….Czy to zabawa dla kazdego nikt nie pyta ? Pozdrawiam i zagłosuję -wszystkiego dobrego !!! A czy mam wielokrotnośc głosów -bo nie wiem ? (latam w sieci 3 lata ale nie głosowalam) a chcialabym i innym moim serdecznym trochę dodać glosow…

    • Ślicznie dziękuję Elizo F. Z tego, co pamiętam z ubiegłego roku, a chyba regulamin nie zmienił się, to możesz oddać głos na wiele blogów. Nie są tylko brane pod uwagę głosy na jeden blog z tego samego numeru telefonu.

  16. Elu, byłam tak samo jak Ty wściekła. Nie obejrzałam drugiej części koncertu, bo nie doczekałam zmęczona świętowaniem. Trudno, posłucham marszu z płyty. Może decydenci telewizyjni w przyszłym roku mądrzej zaplanują program noworoczny. Serdecznie pozdrawiam po raz pierwszy w 2011 roku.

    • Też posłucham z płyty. Warto jednak wspomnieć, że rzesze ludzi nie mają odtwarzaczy CD i pieniążków na płyty, a za telewizję, jakby nie było płacą i też im się od tv coś nalezy.

  17. Witam NoworocznieNo to rzeczywiście dla miłośnikow tego Koncertu wielki zawód. Albo coraz mniejsza oglądalnośc takich programow, wiec daja mniej interesujące ale przyciągajace „tłumy” – jezeli tak jest można wysnuc wniosek ze spoleczeństwo chamieje, albo druga sprawa, ze w TVP pracuje coraz więcej tłumoków „kolega mojego kolegi”, tacy program i upodobania widza maja glęboko w powazaniu, jedno co się liczy to – stolek. Nie pozostalo nic innego Eluś jak muzyka z CD czy Internetu. U mnie jest z Sylwestra zawsze Koncert Andre Rieu ktory nagrywam, a w Nowy Rok koncert z Wiednia o którym piszesz, ale w całosci, w tym roku nie TVP i p.Kaczynski mi zepsuli wysluchanie, ale sąsiedzi, ktorzy przyszli z zyczeniami.psA jak tam po Sylwestrze?? goście zostali do rana?

    • Z tą naszą telewizją już od dłuższego czasu jest coraz gorzej. Wartościowe programy i filmy albo o nieludzkiej porze, albo wcale ich nie ma. Nie chce mi się wierzyć, że społeczeństwo chamieje i nie ma ochoty na kulturę, naukę czy dobrą publicystykę. Ale co ma zrobić?Co do Sylwestra, to po północy było jeszcze ponad tysiąc wejść.

  18. To może ze względów bezpieczeństwa, coby ludziom za dużo tej kultury na raz nie wpuścić w uszy i oczy,podzielić ten koncert na 364 odcinki? Taki tyciuni odcinek koncertu zawsze gdzieś się zmieści i percepcji nie nadwyręży.Miłego, 😉

  19. Witaj Elu,widocznie decydenci w telewizji nie są melomanami.O ile pamiętam jest to pierwszy tak idiotyczny przypadek w historii transmisji z koncertu filharmoników wiedeńskich.Takie coś może się zdarzyć tylko w Polsce.

    • Witaj Bob, jak milo, że o jednej porze jesteśmy w sieci. To sprawia wrażenie, jakbyśmy rozmawiali siedząc naprzeciw siebie, a nie komentowali.Masz rację, to się może zdarzyć tylko w Polsce. Gdybym tej notki sama nie napisała, to bym chyba nie uwierzyła w taki idiotyzm.

  20. witaj Elus, a co to , jeszcze koncertowo!, taka cisza poswiateczna , kazdy jest zmeczony i musi wszystko dobrze strawic!.fajnego dnia zycze i do uslyszenia.

    • Berto, koncertowo i świątecznie. Mamy ustawowo dzień świąteczny. Kto wziął wolne na piątek, to z sobotą i niedzielą ma cztery dni świętowania. Jak świętować to świętować, a co!?… hi, hi… Zapomniałam o tym święcie, bo to pierwszy rok dopiero i zostałam bez chleba (sklepom nie wolno pracować!).Wzajemnie, miłego dnia Berto.

      • oj, moja Kochana, gdybym wczesniej wiedziala przeslalabym Ci „glasvezel” kromek 30, z kazdego rodzaju chlebka po jednej. Wiem jednak, ze tak zaradna kobieta glodu nie ma i bez chlebka na placku ziemniaczanym przezyje.Tez mi sie przypomnialo, ale moj mlodszy syn chcial w drugi dzien swiat placki ziemiaczane, he, he.

Dodaj odpowiedź do ~alElla Anuluj pisanie odpowiedzi