Po gorączce wyborczej, w mediach odżyła sprawa Kubusia Puchatka.
K L I K
Andrzej – Art Klater: /…/ Spór o obcego naszym tradycjom (he, he!) angielskiego, tego dżenderowego (hi, hi!) dziwolągu zakończyłbym propozycją kompromisu: nazwać owo urocze miejsce imieniem Misia Barei!
dixi et salvavi animam meam
.
Brawo Andrzeju – Art Klaterze!
A ja zastanawiam się, czy reżyser Stanisław Bareja był wizjonerem i w swoich filmach pokazywał także paradoksy przyszłej III RP, czy to III RP czerpie scenariusze z jego filmów?
.