Plagiat czy twórczość równoległa?
Encyklopedie podają, że plagiat to przywłaszczenie autorstwa cudzego wytworu lub jego części a także zapożyczenie treści z cudzych dzieł, podane jako własne i opublikowane pod własnym nazwiskiem.
Zdarza się jednak, że w dwóch różnych miejscach na świecie rodzi się ten sam pomysł – niezależnie jeden od drugiego. Powstaje identyczna lub podobna wizja. Jak to możliwe, że dwie osoby, wprawdzie różnymi technikami, tworzą podobne obrazki?
Mnie również się coś takiego przytrafiło, więc wierzę w „nieplagiatowe plagiaty”.
Dawno, dawno temu miałam taką oto wizję:
Dawno, dawno temu miałam taką oto wizję:
![]() |
Kolaż. Autorka- alElla |
Naszej koleżance blogowej – artystce malarce o pseudonimie Maradag coś się śniło, coś się skojarzyło i swoją senną sugestię w obraz przekuła. Zatytułowała go „Granica”.
![]() |
„Granica”. Autorka – Maradag |
Gdy tylko spojrzałam na obraz Marydag, od razu przypomniałam sobie swój kolaż. Niesamowite podobieństwo… Zbieg wizji… Chęć wytyczenia granicy pomiędzy czymś a czymś… Może pokazania granicy istniejącej?
Czy jest nauka opisująca mechanizm powstawania „nieplagiatowych plagiatów”? Czy istnieje telepatyczne kopiowanie cudzych snów i wizji?
Drodzy Goście „Kominkowi”!
W ubiegłym roku spóźniłam się z prośbą o 1% dla chorego dziecka
i prawie wszyscy rozliczyli już PIT.
Ponawiam błaganie o 1% dla Patryka.
W formularzu PIT wpisz numer: KRS 0000037904
W rubryce „Informacje uzupełniające – cel szczegółowy 1%” podaj: 29257 Kowalik Patrycjusz.
Informacje o Patryku oraz możliwość rozliczenia on-line TUTAJ.
.