Zapraszam na posiaduszki także pod poprzednią notką. Gorąca, z humorem i ciekawa dyskusja „ogórkowa” jeszcze w toku. Nie chciałam jej przerywać ani przykrywać publikacją nowej notki, a jedynie podpowiedzieć, jak się ratować przed wysoką temperaturą, która nas nawiedziła. Przecież ratunek czekać nie może, o!
Na ratunek z radami przybywają:
jotka,poniedziałek, 31 lipca, 2017
To ja zdradzę sposób na upały mojej mamy: w drzwiach balkonowych wieszała mokre prześcieradło, które zmieniała po wyschnięciu na wilgotne, a w ekstremalnym upale dodatkowo trzymała stopy w chłodnej wodzie – pomaga 🙂
wtorek, 01 sierpnia, 2017
Zdjęcie klimatyzatora
nadesłane pocztą e-mail.
Propzycja dla posiadaczy
wentylatorów stołowych.
KLIK powiększy zdjęcie.