Blog http://afrykamoja.bloog.pl/ założony został w 2008 roku. Drugiej dziesięciolatki nie będzie!
Nie na darmo użyłam w tytule notki służbowe słowo. Brzmi ono zimno i zachęca do chłodnego sprawozdania, a nie rozczulania się nad przeszłością. Chociaż… Blog, o którym mowa oparty jest prawie na samych uczuciach, bowiem zapałałam miłością do Afryki. Nie całej z jej wszystkimi barwami, ale Afryki mojej. Zaczęło się od przeczytania najsłynniejszej powieści Miki Waltariego pt. „Egipcjanin Sinuhe”. Od tego czasu moim marzeniem podróżniczym było zwiedzenie Egiptu. Ziściło się! Potem napisałam wspomnienia na zapotrzebowanie jednego z portali podróżniczych. Z czasem przeniosłam je na specjalnie założony blog.
Podczas swojej podróży po Egipcie spoglądałam na ten kraj oczami Egipcjanina Sinuhe. Przez pryzmat mojej ulubionej książki ukazywałam egipską ziemię. I tak, jak bohater powieści nie potrafiłam określić, „co w tej całej podróży było prawdą, a co fikcją, pozorem, bajką. Jak sen upłynęły te dni i szybko jak mgnienie przeminęły i już ich nie ma”. Moje retrospektywne spojrzenie na Egipt znalazło odbicie w tytule blogu w słowach: TAK BYŁO i TAK JEST.
Do dziś tęsknię „do woni smażonych ryb. Tęsknię do smaku egipskiego wina, tęsknię do wody z Nilu z jej zapachem żyznego mułu. Tęsknię za poszumem papirusowej trzciny w wieczornym wietrze, za kielichem lotosu, rozwijającym się nad brzegiem rzeki, za barwnymi kolumnami i posągami, za obrazkowym pismem w świątyni i za wonią świętego kadzidła. Tak głupie jest moje serce”.
Motto bloga także zaczerpnęłam z ukochanej powieści:
„Nie ma żadnej różnicy między ludźmi, każdy człowiek przychodzi na świat nagi i serce ludzkie jest jedyną miarą różnic między ludźmi. Człowieka nie możemy mierzyć według koloru skóry czy według języka, nie wolno go oceniać według jego odzieży czy ozdób, które nosi, ani też według jego bogactwa czy biedy, lecz tylko według jego serca. Dobry człowiek lepszy jest od złego, sprawiedliwość lepsza jest niż niesprawiedliwość. Nie wiem nic innego, a to jest wszystko, co wiem”.
Kiedy zakończyłam wspomnienia egipskie, rozszerzyła się tematyka blogu. Wszystkie posty są przeniesione na blogspot – http://grycela.blogspot.com/ i można je znaleźć w zakładce „Afryka moja”. Dobrze uczyniłam z tymi przenosinami, ponieważ blog „Afryka moja – tak było i tak jest” został zablokowany i niczego już na nim – poza komentowaniem jako obca osoba a nie autorka – zrobić nie mogę. Obecnie krążą wieści, że w ogóle ma być zlikwidowany. Drugiej dziesięciolatki więc nie będzie. Zabieram jeszcze to, co jest dostępne.
Strona główna opanowana na stałe przez domowego stylistę fryzur:
Statystyki:
Ocena blogu:
Pierwsza Karawana Blogowa: