Ciepło czy zimno?

       Czasem  „sprzeczam się” z moją blogową i nie tylko blogową koleżanką na temat znaczenia pojęć: ciepło i zimno. Piszę do niej maila, jak bardzo trzęsę się z zimna, a ona odpisuje, że w jej mieście upał. Jakoś nie mogę uwierzyć, aby w odległości rzutu beretem tak zupełnie inna pogoda była. Drążę więc temat i się dowiaduję, że upał koleżanki to plus siedemnaście stopni, a moje zimno ma dziewiętnaście. W porywach nawet dwadzieścia dwa.

Naukowcy też mają różne zdania. Jednym się ociepla, innym się oziębia. Doszłam więc do wielce naukowego wniosku, że nie tylko punkt widzenia, ale także odczuwania zależy od miejsca siedzenia.

/z e-maila. Autor nieznany/:

+ 20°C – Grecy zakładają swetry, jeśli je tylko mogą znaleźć.
+ 15°C – Jamajczycy włączają ogrzewanie. Oczywiście, jeśli je mają.
+ 10°C – Amerykanie zaczynają się trząść z zimna. Rosjanie na daczach sadzą ogórki.
+ 5°C – Można zobaczyć swój oddech. Włoskie samochody odmawiają  posłuszeństwa. Norwedzy idą się kąpać do jeziora.
0°C – W Ameryce zamarza woda. W Rosji woda gęstnieje.
– 5°C – Francuskie samochody odmawiają posłuszeństwa.
– 15°C – Kot upiera się, że będzie spać z tobą w łóżku. Norwedzy zakładają swetry.
– 17°C – W Oslo właściciele domów włączają ogrzewanie. Rosjanie ostatni raz w sezonie wyjeżdżają na dacze.
– 20°C – Amerykańskie samochody nie zapalają.
– 25°C – Niemieckie samochody nie zapalają. Wyginęli Jamajczycy.
– 30°C – Władze podejmują temat bezdomnych. Kot śpi w twojej piżamie.
– 35°C – Zbyt zimno, żeby myśleć. Nie zapalają japońskie samochody.
– 40°C – Planujesz przez dwa tygodnie nie wychodzić z gorącej kąpieli. Szwedzkie samochody odmawiają posłuszeństwa.
– 42°C – W Europie nie funkcjonuje transport. Rosjanie jedzą lody na ulicy.
– 45°C – Wyginęli Grecy. Władze rzeczywiście zaczynają robić coś dla bezdomnych.
– 50°C – Powieki zamarzają w trakcie mrugania. Na Alasce zamykają lufcik podczas kąpieli.
– 60°C – Białe niedźwiedzie ruszyły na południe.
– 70°C – Zamarzło piekło.
– 73°C – Fińskie służby specjalne ewakuują Świętego Mikołaja z Laponii. Rosjanie zakładają uszanki.
– 80°C – Rosjanie nie zdejmują rękawic nawet przy nalewaniu wódki.
– 114°C – Rosjanie się wkurzają, bo zamarza spirytus etylowy.

 

Zdjęcia z marca 2009 roku. 
Oziębianie to, czy ocieplanie klimatu?

 

 

 

 


Może tylko bałwan wie, jak jest naprawdę?