Wolna chata na Sylwestra

       … a jak wolna, to cooo? To prywatka, ma się rozumieć, o!

Tym razem wirtualna, bo nie mam ochoty na zapraszanie gości do domu, a w restauracjach za wysokie progi (podatkowe) na moje nogi. Tutaj, przy kominku może być…

  • po drugie – taniej,
  • po trzecie – przyjemniej,
  • po czwarte – nie nabałaganią i garnków brudnych na Nowy Rok nie zostawią,
  • po piąte… po szóste… i po dziesiąte…

A najważniejsze po pierwsze:

  • moje koleżanki blogowe na taką prywatkę przy kominku się napaliły. Szepnęły mi na ucho, żeby zaprosić wszystkich  nudzących się przy telewizorze w noc sylwestrową. Co niniejszym czynię z największą przyjemnością i serdecznie zapraszam.

 Na wirtualnej prywatce przygrywać będzie poczciwy i prawdziwy magnetofon Bambino użyczony przez Bet.

bambino Bet

Mam nadzieję, że dzielne „Przodowniczki Pracy” z gazetki ściennej i tym razem nie zawiodą…

 przodownicy_pracy

Poszukujemy fachowców:

  • polewacza
  • wodzireja
  • singiel’owca
  • fajerwerkowca
  • tudzież inne zawody (jakie?)

CV należy składać w komentarzach.

Taka impreza daje szerokie pole do popisu w kwestii formy zabawy i tematyki rozmów. Wszystko tu się zdarzyć może i wszystko zależy od przybyłych gości, a nie jak w restauracjach – głównie od organizatorów. Oczywiście obowiązują stroje wieczorowo – nocne, np. szyfonowe koszulki czy atłasowe piżamy w paseczki lub w panterkę.  Nie znam się zbytnio na prywatkowej modzie sylwestrowej.  Pełna dowolność!

gałganiarkaStroje muszą być jednak zaprezentowane ogółowi, a wcześniej zatwierdzone przez Wysoką Jednoosobową Komisję w osobie Gałganiarki. W tym celu należy przed 31 grudnia przesłać zdjęcia ubiorów na adres: alella małpa op.pl.  Wieczór sylwestrowy przy kominku rozpocznie się po godzinie dwudziestej (zaraz po orędziu pana Prezydenta) prezentacją  najciekawszych strojów   i  tradycyjnym „oplotkowaniem” sylwestrowych kreacji.

60 uwag do wpisu “Wolna chata na Sylwestra

  1. Witaj Elu, naprawdę nadzwyczaj uroczy pomysł! Ja jednak mam w tym dniu urodziny w bliskiej rodzinie i jeśli tylko nie leżę chora, to zawsze spędzam na przyjęciu urodzinowym.

  2. Jaki wspaniały pomysł! Taki oryginalny! Szkoda, że sylwestra mam już zajętego. Gdybym wiedziała wcześniej… Chociaż u mnie też zapowiada się ciekawie. Razem z koleżanką urządzamy sobie maraton filmów animowanych. To dopiero będzie czad!

  3. Podanie..,,Pani Gospodyni Elżuniu! Zgłaszam swoją kandydaturę na funkcję polewacza. Prośbę swą motywuję tym,że polewałem,polewam i polewać będę od początku aż po kres świata. Proszę o pozytywne rozpatrzenie mej prośby..”O kurcze,ale ja tu głupoty gadam! Mimo tego,Pani Elżuniu,proszę pozytywnie przychylić się do mej prośby,a nie zawiodę,oj,nie!!!

  4. Witaj Elu,zgłaszam sie jako wirtualny opiekun dzieci od niemowląt do 25 lat.Bede bawił wnuki bo córka sie wypuszcza więc i innymi dziećmi mogę się zaopiekować.Preferuje pełnoletnie.Miłej zabawy.

    • Tak! Tak! Opiekun jest konieczny, bo noc sylwestrowa bywa niebezpieczna – pełna szalonych pomysłów. Jeśli uda Ci się Bob na chwilę czymś zająć wnuki w Realu, by tutaj wpaść do nieco starszych „dzieciaczków”, to zapraszam jak najpiękniej.

  5. czy ja moge zajrzec ale jako gosc , przepraszam ze nic nie pomoge, wiem napewno, ze bedzie fajna wirtualna zabawa.Oby tylko internet dzialal? jestes Elu niezastapiona ,wspaniala w swej orginalnosci, serdecznosci.bay, bay

    • Oczywiście, że tak Berto. Każdy gość mile widziany:)A z tym internetem, to żebyś nie wykrakała, bo właśnie w noc sylwestrową serwery są najbardziej obciążone.

      • witaj Droga Elu, czy moge sie pochwalic ?, pewnie ze tak, napewno pozwolisz. Wiesz kochana u mnie swietowanie zaczyna sie juz jutro, moi synowie maja urodziny, noooooooooooo, naprawde, urodzili sie obaj tego samego dnia i to przed Sylwestrem, ale jest miedzy nimi jeden ( 1 ) rok roznicy, he, ja obchodzilam dwa sylwestry pod rzad w szpitalu , moj starszy syn obchodzil roczek w szpitalu .Fajne , coooooo.

        • Berto, ależ to były piękne Sylwestry, pomimo szpitalnych „dekoracji”, prawda? Najlepsze życzenia urodzinowe dla synów. Sto lat! Sto lat!

          • oj, tak tak to byly wspaniale sylwestry a teraz jeszcze wspanialsze, No, w skrocie powiem, ze warunki szpitalne, byly i sa oduzooooooooo lepsze jak w Polsce i dzieciatko zaraz z sali operacyjnej trafilo na moja sale, i babcie sie cieszyly, chociaz mama po cesarce, o nie ma na co narzekac. Szkoda ze to byly przymusowe szpitalne 5 dni , bo wlasnie po cesarce. reszta to swieto.ok, kiedy to bylo, po urodzinach dwoch mlodziencow mamy nastepne swieto i tu Droga Elu zycze Ci wszystkiego dobrego i duzo zdrowia i oby rok nastepny sie spelnil w Twoim skrytym marzeniu.Gosciom Twoim i Drogiej Polsce mojej zycze to samo i myslami jestem z Wami, wiec „dosiego-roku” i duzo nowych pomyslow i przezyc, kazda chwilka nalezy sie cieszc, bo jest ona nieodwracalna, usmiechac sie do kazdego , bo to jedyne co wazne w zyciu i wielu pomoze przetrwac smutne i ciezkie chwile. Oby nam sie wszystkim wiodlo, wzniose tost i mysla bede z kazdym mi bliskim.Serdecznosci, buziaki , trzymajcie sie cieplo i zdrowo.

  6. Witaj Elu. Jeszcze nie wiem czy mi się uda wpaść do Was, ale tak na oko to widzę, że zabawa będzie przy gramofonie, a nie magnetofonie. To co, gdyby coś, to raczej trzeba przynieść „winyle”?

  7. No, tak….nieobecni nie mają racji – stara prawda. Wygryziono mnie z pozycji barmana.Cóż, niech się Cichy „wykaże”, a niech tam. Jestem tak zajęta szukaniem kreacji,że aż nie zaprotestuję.Na imprezę przyjdę, a jakże !

  8. alEllu, chcę się dowiedzieć czy bigosiku dogotowałaś?? Jeśli tak to nie ma siły aby mnie nie było. Mam wątpliwości czy uda m isię przedstawić strój, ale poproszę o pomoc wnuczkę!! Mogę być w tak miłym towarzystwie nawet nikim znaczącym-bez zawodu!!Do zobaczyska w noc postarzającą nas bezpowrotnie i ślę całusy :):):)

    • Ana, oczywiście, że dogotowałam. Bigos jest pyszny! Taki prawdziwy, (z wieloma gatunkami mięs i grzybami), po którym wątroba dęba staje :))) Przechodził trzy fazy gotowania i na koniec dopiekanie z rodzynkami, śliwkami i winem oraz takimi brązowymi soczkami – smakami, które wyciekły z różnych mięs podczas ich pieczenia. Tak więc zabierz ze sobą Raphacholin i przychodź koniecznie.Planowałam w notce sylwestrowej zrobić prezentację strojów, ale jak dotąd nikt nie przysyła zdjęć. Ja dla siebie szukam już w necie coś odpowiedniego, bo w szafie to raczej nie mam.

  9. Nie wiem czy moja piżamka” w bałwanki” przejdzie przez sito Komisji, ale jakby co, to żeby nie psuć ogólnego wizerunku estetycznego mogę popracować w kuchni za zmywarkę.:)

    • Patmar, miejsce bałwanków, jak i Twoje jest w salonie przy kominku, a nie w kuchni. Zakładaj więc piżamkę i w tany, o! Z „Wysoką Komisją” wszystko da się załatwić :)))

  10. Dobra nasza. Kreślę się w robie, która służyła mi na najważniejszych uroczystościach rodzinnych.Wyślę na pocztę (jeśli ją posiadam). Mogę robić za kulturalno – oświatową , skoro impra przy bambino. Inna rzecz , że być może córka zmieni moje plany. Pozdrawiam …

    • Andante, ogromnie dziękuję za przypomnienie o ważnej funkcji na imprezach. Tak! Tak! Musi być kulturalno – oświatowa. Zawsze taka była w czasach „Bambino”. Ciesze się, że podjęłaś się tej roli.

  11. Witaj Elu !Na Twój uroczy blog trafiłam przez blog Marii Dory, też bardzo ciekawy.Wirtualny Sylwester, nigdy na takim nie byłam, choć komputer mam 2 lata Fajnych ludzi szukasz. Gdybym miała trochę mniej lat pasowałabym może do singiel-owcy. Niestety bardziej przypominam teraz starą baranice niż słodką owieczke..Adapter Bambino, przy nim nawet nogi starych owiec i baranów by poskakały Nie potrafię niestety zaprezentować stroju balowego, choć to piękna haftowana morelowa koszulka, jeszcze nie spana. Dopiero w tym roku udało mi się dostać na kurs komputerowy dla seniorów na UTW i niewiele jeszcze umiem.Mlodzi znajomi i sąsiedzi akurat wyjechali na święta i wrócą po nowym roku. Tak wiec się niestety na Twój bal nie załapie..Mam w Sylwestra urodziny i nie bardzo mam je z ikm obchodzić. W moim środowisku obchodzenie wyszłó z mody już przed kilku laty. Będę mślała o Tobie i Twych gościach cały wieczór. Zyczę Ci by Nowy Rok był najpiękniejszy i najradośniejszy i tego samego Zyczę Twemu blogowi. Bedę często zaglądać. WesoLej zabawy !!!

    • Inguna, witam serdecznie przy kominku, milo mi będzie, gdy rozgościsz się na dobre. Na wirtualnego Sylwestra zapraszam bardzo gorąco. Uznałam za dobry pomysł pogawędki w noc sylwestrową, gdy nie idzie się na bał, ani w domu gości nie spodziewa. To wspaniałe mieć świadomość, że po drugiej stronie kabla jest w tym samym czasie ktoś mający ochotę pożartować i porozmawiać.Znakomicie nadajesz się do roli „singiel ‚ówki”. Młodzież to pewnie nawet nie wie, jak wygląda płyta „singiel” z czasów adapteru „Bambino”.Z tą prezentacją strojów, to tak dla żartu, żeby było co zamieścić w sylwestrowej notce. Kilka osób przysłało zdjęcia, oczywiście nie wszyscy. Większość gośći kominkowych znam i wiem, kto ujawnia swój wizerunek na blogu, a kto nie i ja to oczywiście szanuję.Jeśli miałabyś sama siedzieć w Sylwestra, tym bardziej w swoje Urodziny, to zachęcam do udziału w tej wirtualnej prywatce. Życzeń jeszcze nie składam, mając nadzieję, że się skusisz 🙂

  12. Jeszcze żyjemy atmosferą Świąt Bożego Narodzenia a przed nami czas Noworoczny. W tym wyjątkowym okresie życzę Ci wiele zadowolenia i sukcesów oraz zdrowia i radości w nadchodzącym Nowym 2011 Roku.Ps. tegorocznego Sylwestra spędzam pracowicie też na „prywatce”, pakuję się do przeprowadzki, by powitać Nowy Rok w nowym mieszkaniu.

    • Bardzo dziękuję, Bogusławie:)To pracowite masz obecnie dni. Witanie Nowego Roku w nowym mieszkaniu to dopiero będzie przyjemność ogromna.

  13. Elu, dawno mnie u Ciebie nie było. Niełatwo systematycznie bywać na blogach, choć się staram. Pomysł z wirtualnym Sylwestrem jest uroczy i niebanalny, gratuluję inwencji.Proszę, przyjmij ode mnie spóźnione (kiepsko się zorganizowalam i nikomu nie wysłałam ich na czas) życzenia świąteczne. Wszystkiego najlepszego w nadchodzącym roku!

    • Marito, blogi to tylko dodatek do życia , które w Realu jest najważniejsze. Trudno nieustannie bywać u znajomych blogowych.Dziękuję za życzenia i serdecznie pozdrawiam.

  14. Pomysł świetny, jeżeli jeszcze można to chętnie dopiszę się do listy gości :-)Piżamkę mam z żółwikiem i w serduszka, niestety nie mam chwilowo możliwości wykonania zdjęcia stroju.Pozdrawiam i zapraszam do siebie http:/lightning-can-strike.blog.onet.plNinnette 🙂

    • Ninnette, zapraszamy… zapraszamy serdecznie. Miejsc jest nieograniczona ilość. Piżamki obie zostały przez Wysoką Komisję zatwierdzone. Oby nie były zbyt ciepłe, bo zapowiada się gorąca atmosfera ;)Dziękuję za zaproszenie do Ciebie. Zajrzę, jak tylko zakończę przygotowania do balu.

  15. alEllu może wpadnę przelotem pod oknem i zobaczę jak się bawicie ale przy okazji życzę aby ten Nowy Rok był taki jak byś chciała aby był, to takie neutralne życzenia, ale w sumie to my njalepiej wiemy czego byśmy chcieli, nieprawdaż? 🙂 Pozdrawiam serdecznie

    • Czarny Ptaku,jak już będziesz przelatywał, to wleć koniecznie do środka. Zostawimy otwarty lufcik.Wyściskamy się przy okazji tych neutralnych życzeń. Z tymi życzeniami to masz rację. Najlepiej uważać, co się komu życzy i zbyt osobiście do życzeń nie podchodzić. Oby nam się dobrze działo Czarny Ptaku 🙂

  16. Elu, to ja tylko na sekundeczkę, bo czas mam napięty. Ale nie sposób nie zajrzeć i nie życzyć wam miłej zabawy. Pomysł świetny dla tych, co nie wybierają się nigdzie, spędzić Sylwestra w gronie wirtualnych przyjaciół.

    • Dziękujemy Mario i wzajemnie. Oby tylko net nam nie spłatał figla, bo zwykle w Sylwestra jest ogromne przeciążenie sieci. Wbrew pozorom miliony ludzi nie bawią się na balach. Siedzą na Skype, G-G i na różnych forach.

  17. No, kochana, jestem, dorzuciłam drew, wszystkiego dobrego kochana w Nowym Roku Tobie i Twoim Przyjaciołom, zadzwoń 15-8458745, pa,

    • W sama porę Bonynko droga. Za chwilę zaczynamy, a tu zimno było, jak a Murmańsku. Skoro drew do kominka dorzuciłaś, to goście nie zmarzną i można zaczynać. Niech się tylko ogień dobrze rozbucha. Wpadnij na nową notkę (balową). Opublikuję zaraz po godz. 20-tej.Do SIEGO ROKU!

  18. Pingback: Blogowy Sylwester na cztery fajerki 2010/2011 – sprawozdanie służbowe z okresu pierwszej siedmiolatki | alE blogowanie

Dodaj komentarz