Wstydzę się za Europę, że tak zachowawcze stanowisko ma wobec rewolucji w Egipcie. Nikt tej „Wiosny Ludu” nie przywitał. Mało kto się cieszy z przebudzenia ciemiężonego przez reżim H.Mubaraka narodu. Czyżby zapomniano już, jak z entuzjazmem i nadziejami obalano Mur Berliński? Czyżby uważa się, że ludziom bardziej śniadym nie należą się swobody demokratyczne oraz życie za więcej, niż 2 dolary dziennie? Tyle przecież ma na przeżycie z dnia na dzień ponad połowa egipskiego społeczeństwa. To społeczeństwo też nie chce żyć w reżimie, a na dodatek głodować bez żadnych perspektyw. Czyżby zapomniano, jak ważne jest oraz ile otuchy dodaje człowiekowi duchowe wsparcie w dążeniu do wolności?
Europo! Martwisz się wakacjami nad Morzem Czerwonym! Martwisz się bankructwem swoich biur podróży! Martwisz się własnym tylko brzuchem! Czyżbyś zapomniała wartości, które rzekomo wyznajesz? Czyżbyś widziała tylko w Egipcie kurorty z basenami i Spa oraz kolorowe rybki w turkusowym morzu?
Popatrz! Tam ludzie żyją tak:
Nie wierzysz swoim oczom Europo?
Tak, te nory to jedna z wiosek nad Nilem.
W każdej z tych nor z gliny i rzecznego mułu,
wraz ze zwierzętami, mieszka rodzina.
„Nie ma żadnej różnicy między ludźmi, każdy człowiek przychodzi na świat nagi i serce ludzkie jest jedyną miarą różnic między ludźmi. Człowieka nie możemy mierzyć według koloru skóry czy według języka, nie wolno go oceniać według jego odzieży czy ozdób, które nosi, ani też według jego bogactwa czy biedy, lecz tylko według jego serca. Dobry człowiek lepszy jest od złego, sprawiedliwość lepsza jest niż niesprawiedliwość. Nie wiem nic innego, a to jest wszystko, co wiem” /z powieści Egipcjanin Sinuhe M.Waltariego/.
Dopisek z 3 lutego 2011.
No, wreszcie! Dzisiaj czytam, że… „Przywódcy pięciu państw Unii Europejskiej potępili wszystkich, którzy stosują przemoc lub do niej zachęcają w Egipcie. Ich wspólną deklarację opublikował Pałac Elizejski. Z ogromnym zaniepokojeniem obserwujemy zaostrzenie się sytuacji w Egipcie – podkreślili przywódcy Francji, Niemiec, Wielkiej Brytanii, Włoch i Hiszpanii, potępiając wszystkich, którzy stosują przemoc lub do niej zachęcają, co tylko zaostrzy kryzys polityczny w Egipcie.
Proces przekazania władzy musi się rozpocząć natychmiast – podkreślili.” *
Ufff…
„Według Merkel Egiptowi potrzebny jest dialog polityczny tak szybko jak to tylko możliwe, a ci, którzy chcą demokratycznych reform, muszą być wysłuchani.
– Rozmawiałam z prezydentem Egiptu i powiedziałam mu, żeby rozpoczął dialog – oświadczyła kanclerz Niemiec. Miliony Egipcjan chcą zmiany i demokracji; nikt nie może sądzić, że wszystko pozostanie po dawnemu. W Egipcie konieczny jest nowy początek, konieczna jest zmiana.
Zapatero podkreślił, że przesłanie większości Egipcjan do Mubaraka jest jasne i pokazuje, że kraj ten pilnie potrzebuje demokratycznej reformy.
– Chcemy, żeby demokrację osiągnięto w sposób pokojowy i na zasadzie konsensusu, i jest to obowiązkiem egipskiego rządu – oświadczył hiszpański premier.” *
*/Cyt. Onet Wiadomości
Brawo! Przestaję się wstydzić za Europę, o!
Sądzę jednak , że ten brak entuzjazmu do rewolucji w Egipcie wynika raczej z obawy przed powtórką scenariusza z Iranu. Bo powstanie nowej „republiki’ islamskiej może przynieść takie konsekwencje , o jakich się umiarkowanym obywatelom Egiptu nie śniło w najczarniejszych snach. Wprowadzenie w krajach Bliskiego Wsch. zasad demokracji na wzór zachodni jest po prostu niemożliwe. To się kłuci totalnie z ich kulturą i mentalnością. Przynajmniej do puki polityka wewn. będzie związana sciśle z religią. Zwróc uwagę , że największym spokojem i dobrobytem na Bliskim Wsch. cieszą się państwa, w których twardą ręką rządzi monarchia. To nie cynizm , to fakt. na pewne sprawy trzeba patrzeć w sposób racjonalny. Pozdro
xxx21, bardzo to mądre i racjonalne, co mówisz. Ale mnie tak bardzo boli, jesli toleruje się łamanie praw człowieka, byleby tylko władza danego kraju współpracowała z wujem Samem, by Hameryka miała swoje wpływy. Ogromnie żal mi takich narodów, dlatego uważam, że Europa, która tyle w historii doswiadczyła… powinna okazać chociaz odrobinę więcej entuzjamu.
alEllu ! Też się buntuję, też mi wstyd nie tylko za Europę ale głównie za największego „Demokratę” świata czyli USA. Ale……myślę,że jest dużo prawdy w tym co napisał pierwszy komentator. Może ten chłód europejski ma swoje uzasadnienie ? Może za mało wiemy o tych mechanizmach politycznych tak innych przecież w krajach arabskich ?Tylko ludzi żal…..ach jak żal…..
Bardzo żal ludzi, Bet. Ogromnie żal! A mechanizmy? Toż wiadomo, że Hameryka musi mieć swoje wpływy i jeśli je dostaje od władzy danego kraju, to przymknie oko na wszelkie łamanie praw człowieka. Wpływy i pieniadz, Bet. Pieniądz i wpływy, o!
Mnie też żal , ale przypomnij sobie rewolucję np. w Iranie. Obalenie dyktatury szaha , entuzjazm społeczny , ustanowienie republiki . A co potem … Rządy ajatollachów , prawo szariatu , zacofanie kulturowe i gospodarcze , kary smierci z byle powodu , krwawa wojna z Irakiem. A teraz ? Widmo broni atomowej i popieranie terroryzmu. Chciałabyś żyć w takim kraju ?! A co z Koreą Pn. Tam też była rewolucja. A co z Somalią ? Przegnano USA i jest tam totalna degrengolada . Co na to uchodżcy ? No , ale za to kraj jest wolny od wpływów „zachodu”.
xxx21, tak… to trudne sprawy… Mam nadzieję, że wszystko pójdzie w dobrym kierunku.
Byłeś kiedyś w Iranie, czy znasz opinie Irańczyków tylko z łamów gazety wyborczej? Ale nawet żydowska gazeta dla Polaków nie jest w stanie udowodnić, że wojnę z Irakiem spowodował Iran. Agresorem był Saddam Husajn – ówczesne słoneczko postępowego świata.
Jesteś naiwna! Jeszcze nasza obecna „demokracja” nie przekonała Cię, że całkowicie sfałszowano wszystkie hasła i idee? To samo chciałabyś przenieść na cały świat? Niech walczą sami, bez „pomocy” służb specjalnych ulubionego naszego opiekuna.Nie obrażam Cię pisząc o naiwności, to stwierdzenie faktu. Na takich uduchowionych ludziach o wyidealizowanym obrazie świata tucza się hieny na całym globie.Pozdrawiam
Kot, ja mówię o poparciu, a nie o pomocy. Gdy słyszę w kontekście rewolucji dyskusje tylko o wakacjach nad Morzem Czerwonym, to budzą się we mnie ideały, tak ulubione przez największych demokratów tego świata. A teraz co? Wody w usta nabrali? Pewnie, że jestem naiwna… Po prostu coś mi… nie gra!Pozdrawiam serdecznie:)
Niebawem Arabowie połapią się że są w uścisku i pocałunku Żyda z Ameryki, żydzi urządzą im raj!!!
Tede, trudno przewidzieć, jak to się potoczy…
Dlaczego Hamerykanie na siłę wprowadzają ich demokrację , to tam gdzie mają korzyści bezpośrednie (ropa) lub pośrednie stacjonowanie swoich wojsk- kontrola transportu i żeglugi. Itp. A mnie jest wstyd za Nasz Trybunał Konstytucyjny – nie cały -. ucieczka przed rozprawą o Komisji Majątkowej (KOŚCIELNEJ). Tam boimy się o Islam i ich praktyki religijne a u siebie tolerujemy władzę ludzi z innego Państwa. Tak naprawdę to rządzą ,proboszcz. dziekan, biskup i Prymas z ,,,,,,,,,,,, ?
Peksiu, korzyści i wpływy są najważniejsze, to wiadomo nie od dziś. Tylko po co „udaje” się demokratę, skoro wcale nie kole w oczy łamanie praw człowieka, byleby wpływy mieć?Masz rację… pytań wiele…O naszym kraju nie podejmuję komentarza, bo rzecz wymaga długiego i rzetelnego wpisu. Może innym razem?
dlaczego tylko Europa? Przeczytałem ostatnio informację , że ponad 60 % stałych stanowisk w ONZ jest obsadzonych przez jedną niewielką grupę (syjonistyczni nacjonaliści), stanowiąca jeden procent światowej populacji. Czy to nie porażające? Komu więc służy ,tak podobno zacna, międzynarodowa organizacja, jeśli w jego kierownictwie zasiada nadreprezentacja jednego narodu? Skąd my to znamy? Co robię tak naprawdę agendy tej organizacji? Nie udało się z akcją szczepień, zmarnowano miliardy. W jakim celu? Kto dziś rządzi Europą? Pytań bez liku.
Relians, wiele znaków zapytania w Twoim komentarzu, ale nie dziwię się. Jeszcze więcej tych znaków zapytania na świecie! Czy zdołamy na wszystkie pytania odpowiedzieć?
Witaj Elu. Obawiam się, że skutek tej rewolucji to nie będzie demokracja tylko trochę inny reżim. A Europie nie jest to w smak bo dotychczas jakoś z tym reżimem się współpracowało i stad przymykało oczy na to co dzieje się wewnątrz Egiptu. Masz sporo racji jednak dla Europy bardziej liczą się sie te wakacje niż to jak żyją tam zwykli Egipcjanie.Taka jest smutna prawda,. Pozdrawiam
Wiesz Kolekcjonerze, Egipcjanie to bardzo sympatyczny, dumny ze swego kraju naród i potrafi wiele znieść. Myślę, że jednak miarka się przebrała. Młodzi pokończyli uniwersytety, nie chcą żyć z naciągania turystów. Chcą pracować, bawić się, mieć perspektywy. Egipcjanin przecież nawet ożenić się nie ma jak, bo żeby założyć rodzinę, trzeba najpierw mieć dom. Za co, za 2 dolary dziennie? Dlatego tak chętnie poślubiają Europejki, bo one są mniej wymagające, a nawet to one dom zapewniają.
Moja drobna refleksja. Kłania się ekonomia. U nas za „wczesnego Gierka” średnia płaca miesięczna wynosiła 30 dolarów i dało się za to spokojnie przeżyć miesiąc. Pozdrowienia. Nastolatek z czasów Gomółki.
Znam doskonale życie w czasach PRL. Nie rzecz w przeliczaniu waluty. Rzecz w tym, co można za 1 dolara nabyć. Jeśli chleb kosztował w owych czasach 1 zł. (nie pamiętam dokładnie, ale chyba tak), a dolar to było 90-95 zł, to… to jak to się ma do dzisiejszego 1 dolara?
swietnie to napisalas Europo POMOŻ Egipcjanom Zydzi nie sa najwazniejsi
Abigaj1, z pomocą to może niekonieczne… ale odrobina zrozumienia i duchowego wsparcia na pewno by nie zaszkodziła 🙂
A mnie nie! Byłem nie tak dawno w szpitalu specjalistycznym w Głuchołazach/po przebytym zawale/.Stawka żywieniowa/dzienna/ wynosiła…4,95 PLN ! Nie,nie przecinek postawiłem prawidłowo!Chciałem zauważyć,że Głuchołazy leżą w Polsce,woj.opolskie,pow.Nysa.I ja mam martwić sięniedolą egipskich fellahów?Wolne żarty!!
Kuba48, ależ niepotrzebnie wziął pan to do siebie. Chodzi o zachowawcze postawy największych demokratów , którzy tak podobno demokrację ukochali… a udają, że reżimu i łamania praw człowieka nie widzą a nawet z reżimowymi władcami interesy robią. Życzę zdrowia!
Witam.. To prawda pierwsze odczucie jest takie, że Europa jakby została zaskoczona i niereaguje. Procesy demokratyzacyjne w UE nie zdążyły dojść do takiego stanu aby otworzyc się na Afrykę choćby północną. Ale to fantastyczne zjawisko że wartość praw cżłoweka , które stanowią płąszczynę porozumienia i negocjacji pomiędzy religiami kulturami i państwami zaczynabyć docniana również w państwach innych niż Unijne. To jest dla twórców Europy wielki komplement. Niestety za mało jesteśmy w stanie zrobić aby uchronić życie ludzkie mimo że jest najwyższym dobrem. Gdyby z przemianami wytrzymano moż ejeszcze rok. Może by nikt nie zgionął. Nie powinno być Pani wstyd za Europę Oni idą za nami. My dajemy im nadzieję i inspirację. Choć nie wszyscy mamy duże możliwości. Demokracja to mądra wolność. Na tyle mądra aby nikt nie ginął i aby każdy mógł powiedziec, że jest szczęśliwy i ma perspektywę rozwoju. Pozdrawiam
T. Jędryszek, z ogromnym zainteresowaniem przeczytałam komentarz. Ciekawe zresztą są wszystkie komentarze. Ileż się można nauczyć od Komentatorów.Pozdrowienia odwzajemniam 🙂
Elu, z doświadczenia i czytania wielu książek historycznych europejczycy wiedzą,że za każdą „rewolucją ludową” ktoś stoi.Solidarność w Polsce to też nie był pomysł robotników- oni też byli odpowiednio wysterowani, choć dla niewtajemniczonych wyglądało to jak bunt klasy robotniczej.Ja tak tylko nawiasem chcę Ci przypomnieć,że to nie robotnicy byli w Polsce zle traktowani. Nie wiadomo, kto stoi w Egipcie i Tunezji za tymi ruchami przeciw dyktatorom. Tunezja i Egipt w każdej chwili mogą się zmienić ustrojowo w Iran. W dzisiejszych czasach islam stał się religią właśnie biednych ludzi, tak jak kiedyś chrześcijaństwo.W slamsach Indii i Brazylii werbowani są wciąż nowi wyznawcy islamu, bo agitatorzy obiecują im,że Allahim zapewni nowe, dostatnie życie. A chyba zdajesz sobie sprawę co będzie, gdy po drugiej stronie M.Śródziemnego powstaną dwa państwa z szarijatem w roli głównej. Poza tym nie powinniśmy popełniać błędu USA i traktować innych tak, jakby byli z nami od wieków.Korupcja i nepotyzm są wpisane w dzieje państw Bliskiego Wschodu, w ich obyczaje od wieków- każdy, kto jest na jakimś stanowisku ma wręcz obowiązek zatrudnić swą liczną rodzinę. A bakhszysz też leży w ich obyczajowości. Więc może się nie wstydz za Europę – nie ma powodu.Miłego, 😉
Anabell, a dlaczego zakładać najgorszy scenariusz? A dlaczego „bratanie” się z reżimami jest cacy, a z ludnością, która chce pracować, godnie żyć, mieć jakieś prawa i wolności, a nie wegetować bez perspektyw to jest be?Coś mi tu nie gra po prostu… Tak głupie jest chyba moje serce… Nic na to nie poradzę, żebym nie wiem ile mądrych ksiąg przeczytała. Zresztą książki to jedno… a życie drugie… Ja rozmawiałam z wieloma Egipcjanami i Tunezyjczykami. Poznałam ich życie nie tylko z książek…
Wstyd to mówić, ale chyba przyzwyczailiśmy się do takiego stanu rzeczy, do niewolnictwa w Afryce… I dziś rzeczywiście o zjednoczeniu z walczącymi o wolność nie ma mowy, są za to beznamiętne spojrzenia w stronę Czarnego Lądu… Nie ma żadnego wsparcia, tylko lakoniczne informacje rządu. Nasza wolność chyba nas rozpuściła i już zdążyliśmy zapomnieć, jak smakuje reżim… No wstyd.
Milky, a jednak wiele osób uważa, że Afryka i Bliski Wchód powinny być „pod butem” i nawet mi się dostało za to, że jestem innego zdania.
Elu, powinniśmy się wstydzić, bo boimy się rozszerzenia buntu, bo boimy się aktywizacji radykałów islamskich, bo boimy się gospodarczych skutków zmian, a głównie podwyżek cen ropy naftowej. A ten wstyd powinien być tym większy, jak przypomnimy sobie zarzuty stawiane innym narodom, że nie popierały naszej polskiej walki o wolność w XIX i w XX wieku. Ale cóż wielcy tego świata kierują się, nie współczuciem, sprawiedliwością i prawdą, a interesami gospodarczymi.
Nolu, a może dlatego się boimy, że za mocno „wtrąciliśmy” się wcześniej i faktycznie aktywizacja radykałów islamskich może byc dla nas groźna?
Elu, my Europejczycy wtrącaliśmy się „wcześniej”, czyli w ubiegłych wiekach, ale takie były wtedy normy i praktyka, co nie znaczy, że pochwalam je.
Eluś, witaj uważam ze w Egipcie demokracja jest możliwa. Egipcjanie mają inną mentalność niż Arabowie z Arabii Saudyjskiej czy Irańczycy. W Zachodniej Europie żyje ogromna egipska diaspora która utwierdza swoich ziomków w kraju, że państwem nie musi rządzić dyktator. Liderem ruchu protestu jest El Baradei – człowiek myślący po europejsku. Nie wiem czy Egipcjanom się uda ale tak jak Ty uwazam że napewno trzeba ich wspierać, a nie twierdzić, że zamieszki wyniosą do władzy islamistów. Tym bardziej, że Amerykanie nie mają wątpliwości co do możliwości stworzenia demokracji w Afganistanie i Iraku.Dlaczego ma to byc niemożliwe w Egipcie? Wstyd mi za Europe. Kiedy potrzebowalismy zwalic jażmo komunizmu caly świat nas wspierał. Smutne to.Eluś milego wieczorku Tobie i Twoim czytelnikom
Też uważam Elizo, że możliwa. W Turcji np. udało się połączyć islam z demokracją, czemu więc Egiptowi ma się nie udać?A Tobie dobrego dnia:)
Dobry wieczór alEllu, jak dużo maszracji, wie ten kto kieruje się sercem, a nie interesami.Dziękuję za ten post, tak mi miło, ze nie jestem sama w takim myśleniu.Serdeucho przesyłam Elu.**:)anafiga
Ana i mnie miło, że też nie jestem sama ze swoim mysleniem, bo na drugim blogu to aż mnie nawyzywano.Serce za serce… Fruuuuuuuuuuu…poleciało:)
Witam…Zastanawiam się – dlaczego widzimy tylko Egipt ze strony turystycznej. A swoją drogą, czy kiedyś nie będzie tak w Polsce? Nędza, smród i ubóstwo – dokąd zmierzamy??
Nie wiem dlaczego Paulino. Po rozmowach z wielu ludźmi wnioskuję, że tak jest po prostu wygodniej i „geopolitycznie”.
witaj Elu, mam nadzieje, ze spalas, u nas zimno , nieprzyjemnie, Egipcjanie zadaja dalej definitywnego ustapienia Mubaraka, a ten dalej siedzi, Mam nadzieje ze wytrzymaja, teraz nie wilno im ustapic , wszystko byloby na nic.Wiekszosc z nich spedzila noc na placu, tylko w Aleksandrii bylo zamieszanie, wiekszos dotyczy kradziezy itd.W sumie nie podoba mi sie, ze Ameryka popiera pozytywne zakonczenie rzadu dyktatora, ale tez rozumiem, ze boja sie , bo nie wiedza co nastapi , tego nikt nie wie.Oj, tak szok, swiat nie byl przygotowany na takie wydarzenia, a jak wiadomo tam wiecej zla jak promieni slonca.Ja dalej mysle i popieram spoleczenstwo tak zroznicowanego kraju i wierze, ze bez natarczywych dobrych rad zewnatrz nie beda sluchac, trzymaj sie cieplo i zdrowo.
Witaj moja Korespondentko:).Spałam nawet dobrze, ale dzień jest usypiający i ponury. Zimno. Nawet nie chce mi się z domu wychodzić. Co do Egiptu, to słyszę zdania, że Prezydent Mubarak „gra na czas” czekając, aż nie wytrzymają. Nie wiem, ile w tym prawdy, a ile spekulacji. Może piątek – święto – dzień modlitwy przyniesie jakieś rozstrzygnięcia.Pozdrawiam i dobrego dnia życzę.
oj tak kochana, ja tez mysle, ze to gra czasu, widziala wczoraj jego konferencje, gdzie podal swiatu do wiadomosci ze ustapi ale w sierpniu, sa to wybory i on nie poda sie na liste.To nie wystarczjace, niewiarygodne, Egipcjanie wiedza o tym.Dzisiaj rano natomiast podano, ze przezydent Jemenu ustapi przed nastepnymi wyborami ale dopiero w 2013 roku i ze jego syn nie bedzie tez kandydowal jako opvolger, he,Dziekuje, za bijnaam- (-korenspondentka), ciesze, sie ze Ci tu moge pomarudzic i przy okazji ogrzac sie pod kominkiem
Berto, „marudź” i grzej się. Cała przyjemność po mojej stronie. Mam dzięki temu wieści z innych telewizji i gazet.
hejka dziekuje, za cieplo; zle sie stalo, duzo rannych dzisiaj, od poludnia wyslali grupe ludzi na koniach, wielbladach z nozami itd, jak sie pozniej okazalo byla to oplacona grupa przez rezim rzadowy, straszne, nie da sie patrzec, Coz, tego bylo sie spodziewac, to dalo swiatu wresczie otwarta odpowiedz : ile sa warte slowa dyktatora, Jak sie okazalo byla to oplacona grupa 20 tys+-, biedoty egipskiej, za pieniadze mozna wszystko, .Dzisiaj tez policja byla widoczna, wojsko jak dalej nic nie robi, ale dalej nie wiadomo czyja strone wybiora.Wiesz ja sobie tak mysle razem z wszystkimi tutaj, ze Mubarak bedzie robic wszystko, by sie utrzymac, a moze kogos i to jeszcze gorszego maja juz na jego miejsce.W Jemenie demonstracje beda dalej , nie wierza ludzie w te cudne slowa, domagaja sie ustapienia dyktatury, dopiero rozmowy na temat czasowych rzadow.do nastepnego, zaczynaja sie nowe transmisje naszych reporterow, dam znac,
Dziękuję Korespondentko, dziękuję bardzo. Nie zajmuję Ciebie zatem rozmową… czytam i porównuję z naszymi serwisami. Buziaki:)
Elus nie udalo mi sie wczoraj do Ciebie wybrac, rano zajrzalam na polska strone i czytam – Egipt Armia wkracza do boju”, dzien wczesniej znalazlam w Polsce taki tytul. ” Trumna dla Mubaraka „itd, wiesz zastanawiam sie nad osobami piszacymi te artukuly ???????????Nie prawda, Armia nie wkracza i nie bije, jezeli cos robia to widac, ze sa po stronie demonstrantow, pomagaja przy rannych ale nie bija i nie strzelaja.Dzisiaj rano , wczesnym ranem otworzyli ogien ale ludzie Mubaraka i rzadu.Jest 5 osob zabitych i setki rannych, Swiat czekal na ten blad rezimu i teraz wszystkie kraje sie mobilizuja sie do zbierania i wyslania namiestnikow do przejecia natychmiastowego wladzy i usuniecia Mubaraka, postawienie namiestnikow do czasow wyborow.Swiat popiera spoleczenstwo, a nie rezim.Ludzie prywatni zbieraja sie na wyjazd by zaczac pomagac kobietom , dzieciom, starszym, juz nie jego godz. sa policzone, swiat mysli, o tym kto udzieli mu azylu, jakie panstwo, Turcja go nie chce, Holandia i kraje zach tez nie, Pewnie , ze to co zrobili napadajac spokojnych demonstrantow domagajacych sie ustapienia rezimu i wolnosci jest jest nie do wybaczenia.Wiesz policja Mubaraka boi sie na ulice wyjsc w mundurach, jako cywile prowokuja rozroby , ta bogatsza czesc majaca prace i hotele tez popiera Mubaraka, im chodzi o pieniadze a nie rownouprawnienie, Ja jestem mysla z rodzinami zabitych i poszkodowanych , jestem ze spoleczenstwem, ZA ICH WOLNOSC I DEMOKRACJE, za WOLNY EGIPT.PS:Elus na prywatna poczte dostaniesz cos co mnie z rownowagi wyprowadzilo, ale pozniej moze uda mi sie w czasie lunchu,
Berto, w tej chwili u nas podają że 10 osób zginęło, a 1500 rannych, z czego częśc od kul.Dziękuję za Twoja relację. Dobrego dnia Berto:)Wiesz Berto, ale dużo osób, które na blogach się wypowiadały uważają inaczej. Nawet nie powtórzę słów nienawiści do narodu egipskiego…Jest mi smutno:((((
hejka , zajrzyj gdzie inndziej
Witaj alEllu. Myślę, że po pomocy jaką USA i Europa wielokrotnie zaprezentowały w Iraku i Afganistanie nie powinniśmy zapominać, że jednak tam panuje inna kultura, religia i obyczajowość. 2 dolary to nie jest źle, zważywszy, że np. w niektórych częściach Indii musi wystarczyć 14 dolarów na rok, i to wylącznie z darów!!! Wypada tylko życzyć Egipcjanom pokojowych rozstrzygnięć.
Anzai, nie miałam na myśli pomocy w dosłownym znaczeniu, ale chodziło mi o odrobinę zrozumienia dla narodu egipskiego i jakiegoś przywitania tej rewolucji, jako… nie wiem… jak powiedzieć… oznaki przebudzenia? Wiosenki? Tymczasem na samym początku mówiło się w większości o wakacjach i biurach podróży, nie podając rzetelnych informacji o samym Egipcie. Układano także czarne scenariusze dla Europy.O różnych rasistowskich komentarzach ze strony Europy nie wspomnę.Obyczajowość i kulturę tamtejszej ludności znam z autopsji. Poświęciłam na to prawie cały mój drugi blog, aby choć w małym stopniu ją przybliżyć. Głównie między wierszami… nie wprost… aby ewentualnemu czytelnikowi pozostawić miejsce na własne refleksje i przemyślenia.Uważam, że religię daje się połączyć z demokracją, czego przykładem jest Turcja.Nie wiem, ile można kupić za 2 dolary w Indiach, ale w Egipcie to w sam raz na sznurek na szyję, albo zapałki na samospalenie.
Też chciałbym, aby tak było jak piszesz. Niestety nawet zwykłe wsparcie słowem ze strony jakiegoś państwa może wzbudzić agresję ze strony innego (może zresztą z tych powodów to wywołano?). Co do obyczajowości i kultury Egiptu to jesteś moim guru. Ale Turcja to już zupełnie co innego, bo inna jest od strony ulicy, a zupełnie inna „od podwórka”. Turcy połączyli religię z demokracją, ale za pomocą … biznesu z Unią 😉 Za 2 dolary w Indiach można podobno kupić ok. 27 kg ryżu, a to po zmieszaniu z piaskiem i trawą (!) wystarcza na prawie rok dla całej rodziny… Zresztą to nie bieda powinnna być wyznacznikiem skali pomocy międzynarodowej, a tylko egzekwowanie obowiązków powołanych do tego instytucji. Dość złowieszczo zabrzmiała Twoja wypowiedź o samospaleniu, bo przecież od tego się wszystko zaczęło (samospalenie przed posterunkiem policji).
Z „guru” to nie przesadzaj Anzai. Właśnie na drugim blogu panowie mnie przekonywali, jaka jestem głupia. Ale dziękuję bardzo, miło z Twojej strony.O Turcji to zupełnie nic nie wiem, tak sobie po prostu wymyśliłam, że być może religia doskonale może funkcjonować obok demokracji, kiedy przeczytałam świetną notkę u Wędrownej Mrówki, w której prezentuje swoje spojrzenie na Turcję. Polecam, jeśli nie czytałeś.
*************** Przepraszam za utrudnienia z powodu kodu antyspamowego. Tekst ten był wystawiony na wiadomościach Onetu i jakaś maszyna spamująca blog namierzyła. Dzisiaj wykasowałam kilkadziesiąt spamów. Musiałam ten napływ zatrzymać,, bo zatka mi skrzynkę pocztową.
W przypadku Europy to nic nowego. Europa przez kilkanaście dziesiątków lat przyglądała się Polsce ja tam ona biedna sobie radzi z tą walką o niepodległość. Dopiero jak tę wolność wywalczyliśmy, wszyscy bili nam brawo i dopiero wówczas zauważyli, że „My Naród….”
Dokerwporcie, otóz to! Otóż to!Miło witam pierwszy raz przy kominku i zapraszam zawsze 🙂
Europa Ella to się martwi o spokój przy swoich granicach i o swoje interesy. Jak zwykle gęby pełne frazesów i zero czynów. Nihil novi. Bliższa koszula ciału i tego się trzymają .To bardzo krótkowzroczna polityka ale jaka wygodna! Pozdrawiam serdecznie. Hanna
Hanno, ja nie znam się specjalnie na geopolityce, ale jak słyszę to i owo… to zgodzić sie nieraz nie mogę…
Zapał Waćpani szlachetny, choć podług mnie nierozważny… Obaczmyż pierwej, co się wykluje (co nie wyklucza pomocy, jeśli będzie trzeba leków czy krwi), bo zda się że najprędzej to jakie nowe islamistów dominium, a temu z pewnością nie przyklasnę… I czy to Europy wina, że naród ten, podobnie jak i wszystkie inne arabskie, nawet i te w zbytku się pławiące za grosz na ropie zyskany, żadnej własnej nie wykształciły gałęzi przemysłu? Że tam jeno z turystów żyć umieją? Że od Maroka po Irak nie wymyślono samodzielnie niczego? Nie dziwię ja się aspiracyjom ludzi tamecznych, bo nie ten jest prawdziwie nieszczęśnym nędzarzem, co nim jest, a ten, co poznał, że może mieć więcej i żyć inaczej, jeno na to sposobności nie widzi… Kłaniam nisko:)
Wiesz Wachmistrzu, serce kobiece bywa mało geopolityczne… czasami górę biorą uczucia.
Droga Elu,w polityce nie ma sentymentów.Chociaż z całego serca jestem z Tobą,to patrząc na „rewolucje”podchodzę to tego mniej emocjonalnie niż Ty związana sercem z Afryką.Mubarak,był potrzebny światu aby w tym zapalnym regionie świata panował jaki taki spokój.Polityków nie interesuje los przeciętnego Egipcjanina ale maja globalne spojrzenie na ten zapalny region.Jednostki po prostu się nie liczą.Przejęcie władzy przez np.radykalnych islamistów mogłoby doprowadzić do konfliktu na wielka skalę.Egipt Mubaraka starał sie mieć dobre stosunki z Izraelem i był w pewnym sensie gwarantem małej stabilizacji w tym rejonie.Polityka Elu,toi „stara ku” tak mawia mój stary przyjaciel i musimy,niestety z tym się pogodzić.
Bob, masz rację i zdaję sobie sprawę z tego, o czym mówisz, ale co ja poradzę, jak ta geopolityka jakaś…. taka… okrutna… i nie potrafię się z tym pogodzić.Dzisiaj czytam, że… „Przywódcy pięciu państw Unii Europejskiej potępili: wszystkich, którzy stosują przemoc lub do niej zachęcają w Egipcie. Ich wspólną deklarację opublikował Pałac Elizejski.Z ogromnym zaniepokojeniem obserwujemy zaostrzenie się sytuacji w Egipcie – podkreślili przywódcy Francji, Niemiec, Wielkiej Brytanii, Włoch i Hiszpanii, potępiając wszystkich, którzy stosują przemoc lub do niej zachęcają, co tylko zaostrzy kryzys polityczny w Egipcie.Proces przekazania władzy musi się rozpocząć natychmiast – podkreślili.”Chociaż to jest pocieszające, że potępiono.Bob, czy naprawdę nie ma możliwości, by religia pokojowo współistniała z demokracją i już nie mówię wielce dostatnim, ale ” jakim-takim” poziomem życia narodów? Czy naprawdę aż do ludzi trzeba strzelać? Czy tak wielce zasłużony dla stabilizacji prezydent Mubarak naprawdę nie miał możliwości przeprowadzić jakiekolwiek reformy? Za utrzymanie jednej palmy w bujnych ogrodach bogaczy można wyżywić kilkanaście rodzin przecież… Nie pojmę tego Bob, nie pojmę po prostu.
Elus, sa juz pozytywne wiesci z Egiptu, pod naciskiem panst, premier Egiptu przeprosil publicznie za intymidacje i rozlew krwi wsrod spoleczenstwa, zabronil poplecznikom rzadowym uzywania jakiejkolwiek sily w stosunku do demonstrujacych, sa juz leki i zywnosc rozwozona.i co dalej??? teraz chodzi swiatu o to, zeby zostaly szybko rozpisane wybory, rzad czasowy, poniewaz jest to najwazniejsza w tej chwili sprawa, nie mozna usunac rzadu i spoleczenstwo zostawic na laske , ale kogo ???, wojsko pomimo nie wypowiadalo sie po ktorej stronie stoi, widac jest w ich rozsadnych dzialaniach, ze sa ze spoleczenstwem i stoja za wolnoscia ojczyzny.JES,
Dziękuję za te wieści Berto. Ufff!A nie mówiłam, że potrzebne jest konkretne, a nie takie zachowawcze stanowisko Europy, jak na początku?Jak napisałam, że „wstydzę się za Europę”, to napadli na mnie wyzywając od głupich…i już nie powtórzę kogo, bo nie używam takich słów (wykasowałam ze względu na brzydkie słowa i rasistowskie treści)… sama zresztą widziałaś część.
daleka jeszcze droga, ale, znow byly prowokacje ale na szczescie sie uspokoilo +-Narod Egipski to wspanialy Narod, niech Polacy sie od nich ucza, stja razem :chrzescijanie islamici, biali i czrni i nikt sie opluwa.Okazalo sie tez, tak jak sie swiat obawial fundamentalistow, oni tez daza do demokracji, maja prawo do tego wszyscy i razem zyc i pracowac, oni tez popieraja spoleczenstwo i stoja za demokracja i wolnoscia praw czlowieka.Ja, szczescie, ale prowokacje ze strony przeciwnikow demonstracji obawiam sie, ze beda, do tego jednego momentuZycze Ci przyjemnego wieczoru, do jutra.
Berto, ważne jest, że rządy 5 państw Europy i nie tylko wreszcie wydały jasne oświadczenie. Do jutra. Klikuski!
Elżuniu,wstydzisz się za Europę..I słusznie! Ja również. Ja bym to pojęcie jeszcze rozszerzył..Otóż wstydzę się,że należę do tzw”białej rasy”,która to wsławiła się wielowiekowym uciemiężaniem,ludobójstwem wobec innych ras. Naprawdę jest się czego wstydzić..
Cichy, trudno się z Tobą nie zgodzić. Historia mówi, że gdziekolwiek biały człowiek się pojawił, zaczynał od niszczenia rdzennej ludności.
Hejka !przy kawie ?oj tak ten bialy cywilizowany czlowiek, dzisiaj dzien bardzo wazny, slowa wice-prezydenta, ze nie bedzie ognia do demonstrantow, pozwolily troche spokojniej myslec o tych ludzisch.Wspanialy narod. jestem z nimi.PS: a w Polsce,czytam, ze ludzie na kazdy mozliwy sposob blaga o 1% podadku na leczenie chorych. CZY to jest normalne w Polsce ????????wybacz, mi to pytanie, doei, doei
Berto, uważam, że to całkiem dobre z tym 1%. Lepiej dać konkretnemu choremu, niż państwu, które źle gospodaruje naszymi podatkami. Przy tym jest to bardzo wygodna forma wspomagania, bo nie wymaga żadnej większej fatygi od osoby obdarowującej tym procentem. Wystarczy w rozliczeniu PIT wypełnić jedną dodatkową rubrykę, a Urząd Skarbowy sam musi przekazać pieniądze na wskazany cel.Ja osobiście wolę to, niż niektóre „szemrane” fundacje czy akcje charytatywne tracące bardziej komercją i reklamą niż pomocą.Kawa wypita. Czas na wyjście. Słoneczko świeci i zaprasza.
Elus,mam calkiem inny poglad, jakby to nie ujac , to ZEBRANINA, w kraju demokratycznym i wsrod wysokiej cywilizacji.( …………………………………………………………………………..), oczekiwanie na 1% JALMUZNY SPOLECZNEJ, jedyne prawo do ratowania zycia jest rowne wegetacji egipskiej w slumsach nad Nilem, To pozera cala rodzine nie tylko chorego.Nie rozumiem tego inaczej , skandal i od razu nasuwa mi sie nastepne pytanie : CZY to mozna porownac z bieda i rezimem dyktatorskim w krajach uciezonych? ( ???????????????????),
Nie, Berto, tego absolutnie nie da się porównać. Nie ma takiej skali, by to co w Polsce porównywać z biedą i reżimem egipskim. No co Ty Berto? Nie byłaś nigdy w Polsce, że życie tutaj porównujesz do życia nad Nilem??? Skąd Ty coś takiego Kochana wytrzasnęłaś? hi, hi… W ogóle o Polsce nie da się rozmawiać w kontekście Egiptu i odwrotnie.A co do pomocy chorym i nie tylko to jest to wszędzie w „wysoko cywilizowanym” (jak nazywasz) świecie, a szczególnie mocno rozwinięta jest pomoc i socjal na zachodzie.
no, widzisz kochana, ja tak to widze, roznica jest tylko to, ze polska bieda inaczej wyglada od tej nad Nilem.Slabo sie robi jak sie czyta polskie wpisy, tylko, ze Polacy nie sa swiadomi tego, ze na przemiany przyszedl czas w krajach Azji i w krajach arabskich.Chiny i Indie, nie mozna porownac Arabow, ale o jedno w sumie tym narom chodzi, WOLNOSC i DEMOKRACJA i ROWNOUPRAWNIENIE.Wydarzenia w Tunezji teraz w Egipcie i np: zmiany jakie wprowadzil krol Jordanii, swiadcza o tym, ze to bedzie wedrowka, ludu bez wzgledu na kolor czy wyznanie, zyjacych zgodnie w jednym kraju.Nawet Maroko wie i mowi o tym, ze ma to wplyw nie tylko w krajach manifestujacych ale i poza granicami w swiecie islamskim.Przeciez to czego obawial sie swiat Ameryki i Europy, ” Bracia Muzulmanie” sie w ostatnich 10 latach bardzo zmienili i wiedza, ze bez pomocy Ameryki i wysokiej cywilizacji nic nie osiagna.Denerwujace jest to dla mnie, ze Polacy chca wszystkim tak dawac sie we znaki , uzywajac slowo, WYKSZTALCONY , ale co w sumie osiagneli, MIOTAJA sie tu i tam, chcac glos zabierac i sie liczyc, a w sumie zrazaja tylko +innych do siebie, Juz nie wystarczy tylko dobrze pracowac za centy, nalezy sie rowniez sprawdzic , pokazac ile sie jest wartym i jakie sie ma ideie i jak sie je wprowadza, NALEZY sie rowniez integrowac i nie stac z tylu za Turkami.OBAWY moje sa takie , ze ja mysle, ze komunizm, nie byl tak szkodliwy, bo ludzie mieli ambicje ale KK sredniowiecze w XXI wieku, polskie , nie da sie chyba wykorzenic.Dlaczego w swiecie ludzie umieja rozmawiac, a Polacy sieja tylko nienawisc wsrod siebie, to jest posmiewiskiem w swiecie.Wiesz Elus, z Polakami to jest tak, jak w latach 1957-1960, naplyw pierwszej turecko – marokanskiej migracji.TAK O NAS MOWIA I PISZA.Baaaaaaaaaay, bay,
Szczerze Berto, to nic z tego nie zrozumiałam, tyle poruszyłaś w jednym komentarzu tematów, których nie potrafię „rozgryźć” w kontekście tej notki. O jakich Turków chodzi i o jakich i gdzie Polaków? W Egipcie? Czy u Ciebie w Holandii? A co do pomocy, to oczywiście każdy ma swój punkt widzenia. Jedni chwalą WOŚP, inni wszelkie fundacje, a jeszcze inni ten PIT’owy 1%. Ja rokrocznie ten procent daję. Wole dać wskazanej przeze mnie osobie, czy ośrodkowi pomocy niż Urzędowi Skarbowemu.
Hej Elus, dokuczylam Ci znowu, coz moje poglady i spostrzezenia maja swoje powiazania, tak jak ZIEMIA przyciaga wszystko i wszystkich, by nie „wrowalo”. Nie nalezy z jednego punktu widzenia podchodzic do tak duzych zmian, nalezy choryzont powiekszyc.SZKODA tylko , ze gina ludzie a juz dzisiaj podali, ze w Egiopcie i Macedonii oraz pozostalych miastach zginelo 297 ludzi, Szkoda, ze sie nie doczytalas, chociaz ja napisalam wyraznie, W Polsce np: nie pisze sie lub sie pisze wiele faktow przekrecajac, ale tu wiem i zwracam uwage na to, ze jest wiele ludzi ktorzy orientuja sie i to dobrze.Wiesz Holandia tez stoi na zamrozonej drodze z Iranem, wezwali ambasadora z Iranu do domu i wyrzucaja iranskiego z Holandii.W Iranie zostala zatrzymana aktywistka holenderska poch. iranskiego od 2002 roku, Sara Bahramii, zostala powieszona w czasie procesu, i pochowana 2 dni temu na zapleczu Iranu jako zdrajczyni ideologii iranskiej.a zatrzymali ja w czasie pobytu u rodziny pod zarzutem posiadania narkotykow, Nie dopuszczono holenderskich autorytetow i adwokata ciagle wykrecajac sie roznymi kretactwami.To co sie dzieje to wymaga czasu, tak jak rozwalenie komunizmu, jednak ze wzgledow radykalnych i innej kultury wymaga niesamowitej dyplomatyki, ostroznosci, by poczatek byl powodzeniemPS: piszesz, ze nie rozumiesz moich slow, tak to jest bolesne, ale Polacy w Holandii po wszystkich sprawdzeniach i pierwszym zachwycie maja opinie czasu lat 60-tych, kiedy to Turcy i Marokanie zaczeli wedrowac na Zachod.Gorzej nie spodziewano sie takich problemow, bo przeciez jestesmy wyksztalceni i w srodku Europy . Nasza emigracja robocza miala sie sprawdzic, a teraz tylko sa duze problemy i przykro jest tu sluchac jak sie wypowiadaja politycy na ten temat i jakie metody beda wprowadzac by to ukrocic. Taki obraz nie mieli wspomniane islamskie emigracje, byli tylko analfabetami i chcieli zyc WOLNI od uciskow.Jedno, zebranina na leczenie w Polsce to dla mnie gorsze jak rezim w krajach Trzeciego swiata. TO NIE JEST ZJAWISKO NORMALNE. Polacy daja na tace KK, nie walcza z korubcja , ludzie ciezko choruja i umieraja bez pomocy w kraju demokratycznym i wolnym.Ok. wystarczy. Trzymaj sie cieplo i zdrowo.Pogoda jest piekna,
Oczywiście Berto, że trzeba poznawać różne punkty widzenia. Pozdrowienia i serdeczności.
Bardzo chciałabym pokojowych negocjacji . Wiadomo, ze walka jest wyniszczająca i kto na tym najgorzej wychodzi, ale obawiam sie , ze nie będzie to łatwe, i niemal niemożliwe. Mało kto dobrowolnie oddaje władze i pozbywa się przysłowiowej znoszącej złote jajka kury. Pozdrawiam serdecznie….
Andante, też bym chciała, ale coś się nie zanosi na to. Kliczek słoneczny!
Europa ma szczęście, że się opamiętała….hi,hi… Groziła nam emigracja !Wreszcie, nareszcie jakiś jasny sygnał poparcia. Cieszę się !
Pewnie przeczytali nasze blogi ;)))Niektóre oświadczenia „wypisz wymaluj”, jak nasze komentarze wcześniejsze.
Stare powiedzenie mówi, że „co nagle, to po diable”, więc nie dziw się, że Europa najpierw musi się rozeznać, a potem zareagować. Nie wierzę, że po tej rewolucji coś się zmieni w Egipcie.Pozdrawiam.
Anno, bardzo bym chciała, by się zmieniło na lepsze. Naród Egipski zasługuje na inne życie.
Pingback: Tytuły publikacji – lista alfabetyczna | alE blogowanie