– Może pożyczyć ci, moja sąsiadko balkonowa, książki do czytania, skoro tak wcześnie wstajesz? Pewnie się nudzisz i nie masz, co robić, kiedy wszyscy wczasowicze jeszcze śpią – powiedziała miła pani wypoczywająca, jak ja, w hotelu Festa Panorama w Neseberze.
– Książki na wakacjach? O nie! Ja przecież mam pełne ręce roboty. Nie próżnują oraz nie nudzą się także nogi i oczy, serce raduje się i pląsa, a dusza wprost się wyrywa do tego piękna dookoła. Każda chwila z książką w ręku byłaby dla mnie stracona. Literaturę mam przez jedenaście miesięcy w roku, o! Na wakacjach chłonę kulturę i krajobrazy kraju, w którym przebywam. Pod powiekami zapisuję wszystko, co ujrzę i przeżyję. Tak tworzą się moje własne książki, które tylko ja potem czytam, czytam, czytam…
Podczas wakacji nie tracę czasu na sen. Wstaję na kilka chwil przed słońcem, by zdążyć zaparzyć kawę i wymościć sobie wygodny punkt obserwacyjny na balkonie. Jeszcze tylko okulary do patrzenia w dal i… Rozpoczyna się słoneczny spektakl jednego aktora. Codziennie w innej kolorystyce, a każdy wart miliony.
– Dołącz, pani sąsiadko balkonowa, by także „napisać” swoją książkę.
Wschód słońca w dniu 10 czerwca 2019 r.
fotografowany od godz.04:48.22 do godz.06:03.34.
Album ze zdjęciami ułożonymi chronologicznie:
https://photos.app.goo.gl/Uq9MVmpi8Ru2QGPk9
Pani sąsiadka nie dołączyła. Ponad wszystko kocha czytanie. Tylko… Po co jechać aż nad Morze Czarne, by czas spędzać nad książkami?
Słońce potrafi pięknie wschodzić pod każdą szerokością geograficzną, trzeba tylko chcieć to uchwycić. Tobie się to ze wszech miar udało! 🙂
Miałam dobry – na 4 piętrze – punkt widokowy.
Też lubię na wakacjach wcześnie wstać, żeby mieć możliwość oglądania pięknych wschodów słońca …
Jesteśmy skowronkami?
Nie chcę się szufladkować … po prostu wstaję, gdy mam na to ochotę, a często mam ochotę z rana … choć i bywa, że siedzę do późna. Do takich zdjęć, jak u Ciebie, często zachęcają cieplejsze kraje … właśnie wstałam, a za oknem dzisiaj szaruga 🙂
Nie znoszę szarugi. Masz rację, że kraje bardziej słoneczne sprzyjają wczesnemu wstawaniu.
Ale pięknie!!
🙂
Kilka słów o Neseberze i jego ciekawych miejscach wzbogaciłoby ten fotograficzny reportaż i zachęciło innych do wyjazdu w kolejne wakacje. Ranne wstawanie popłaca, nie tylko na urlopie. Pozdrawiam.
Polecam inne notki. Może zachęcą?
https://aleblogowanie.wordpress.com/2018/07/04/bulgaria-jeszcze-raz-neseber-spektakl-w-zachodzacym-sloncu/
https://aleblogowanie.wordpress.com/2018/06/27/wakacje-w-bulgarii-kolejny-raz-skrot-fotograficzny/